Biznes Plan - utrzymanie gry po premierze

Ciekawi mnie jedna sprawa. 

Jak Star Citizen będzie się utrzymywać jak wyjdzie gra (o ile wyjdzie). Bo mają być jakieś mikro płatności lub z limitem na dzień gdzieś takie coś wyczytałem nie pamiętam gdzie.

Ale powiem że jestem ciekawy tego ich planu utrzymania.

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

 

Osobiście sam jestem ciekawy tego wszystkiego ale sądzę, że jak CIG spróbował by zmienić model tego to ludzie by ich po prostu zjedli żywcem i wywieźli na taczkach.

@Stoniu ze sprzedaży nowych kont, UEC (to nie będą mikropłatności tylko możliwość zakupu waluty używanej w grze - i to nie dowolnej ilości). Chris chce żeby to było pay to speed things up a nie pay to win.

 

IMO abonamentu nie będzie bo ten model już dawno się przeżył.

Nie mam idealnej pamięci, ale chyba kiedyś coś wspominali o kosmetycznych itemach (chyba kiedy wprowadzili skórki dla Aurory)

 

I ponad to mają wychodzić kolejne części SQ 42 bodajże do 4 części, a jeśli to nie wystarczy wymyślą pewnie jakieś "pierdoły" których nie dostaniemy za UEC

 

Może chodzi Ci o ubezpieczenia? Jak przeczytałem o limicie akcji to też coś mi zaskoczyło, ale nie wiem w którym kościele

Edytowane 4 Lipiec 2017 przez Morzan

Ubezpieczenie będzie za UEC.

Czego by nie powiedzieć kupowanie UEC jest formą pay2win, a wszystkie magiczne sformułowania typu pay2speedThingsUp to tak naprawdę sprytne maskowanie sprawy. Tak czy siak jak gra jest odpowiednio rozbudowana to nie stanowi to problemu. Przykład EVE Online - walutę w grze można kupować za kasę, mimo tego nawet tanie statki są przydatne i mają swoją rolę PVP. Wszystko sprowadza się do tego żeby progres był horyzontalny, a nie wertykalny - czyli było dużo opcji rozwoju, a nie jedynie wincyj, wincyj, dział, wincyj!

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Nie chce mi się tego teraz szukać, ale zapowiadana ilość możliwych do kupienia UEC była dość mocno wyśrubowana.

Tak bardzo, że człowiek ma wrażenie, że kilka kursów handlowych jak ma się głowę do tego może więcej przynieść.

 

Z tego co na pewno będzie do finansowania to jest:

• SC samo w sobie - model buy to play
• SQ42 - podstawowa kampania i kolejne, teraz na dodatek osobno od SC, a większość i tak będzie miała tylko podstawową; chyba wyższe progi kicka miały coś z dalszymi częściami
• UEC - limity są na konto, ale pewnie wiele osób będzie sobie dopomagać; bądźmy szczerzy to nic w porównaniu z tym co wiele osób wyda/ło
• Ozdobniki - szczerze mówiąc nie pamiętam jak sprawa z tym stała, ale chyba tak za kasę i dość drogie lub niedostępne, ale chyba to pierwsze za UEC

Jeżeli chodzi o kupowanie UEC to z tego co na razie nam CIG pokazuje/obiecuje to w SC będzie trochę grindowania jeżeli chodzi o "hajsy". Dla przykładu statki typu Javelin czy Idris gdzie developerzy nie raz zaznaczają, że to zabawa dla całej organizacji, a jedna osoba na 99% nie będzie w stanie sama ogarnąć całej finansowej części tej zabawy. 

 

Jeżeli tak to będzie wyglądać to nie mam nic przeciwko modelowi Pay2Speed zwłaszcza gdzie średnia wiekowa społeczności SC jest dość wysoka czyli praca, rodzina itp. gdzie jest mało czasu na hardcorowy grind.

Edytowane 4 Lipiec 2017 przez Dastro

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Ta średnia wieku jest też dla nich swoistym plusem - dorośli mają częściej kasę niż dzieciarnia ^^

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Nie jest. Schemat Pay2Win występuje wtedy, gdy za realne pieniądze możesz zakupić coś, co daje ci znaczną przewagę w grze i nie możesz tego w inny sposób zdobyć. A to jest tylko waluta, którą będzie można najzwyczajniej w świecie zarobić.

Zresztą już teraz przy przeliczniku $1=1000UEC jest to średnio opłacalne.

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

 

Nawet bardzo nie opłacalne i mało kto skorzysta jeżeli ten kurs się utrzyma. Zatankujcie sobie wypłukanego StarFarera z paliwa do pełna i policzcie ile pobrało aUEC... boli co nie?

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

 

Ślepo wierzysz gdy ktoś mówi że białe jest czarne. To jest pay2win. Dzięki ograniczeniom daje ogromną przewagę, ale nawet 1% przewagi w Meta gameplay'u się liczy. Ofc jak już wspominałem, mi tam p2w nie przeszkadza. Jak gra będzie takim cudem to z wielką chęcią będę pompował w nią kasę :D.

PS. Gdzie w postach jest ukryty przycisk cytuj? Bo nigdzie nie mogę go znaleźć.

Zaznaczasz post lub jego fragment i pojawi się taka opcja.

 

Wracając do wątku, nie to nie jest pay2win. Kupisz UEC, kupisz sobie za to wypasiony statek, broń i co? I jajco. Bo trafisz na gracza, który jest lepszym pilotem i choćby latał kupą złomu to cię tam zgnoi, choć zajmie mu to nieco więcej czasu. To nie jest koreańska gra MMO gdzie przewagę da ci już sam poziom postaci, a jak jeszcze kupisz do tego jakąś wypasioną broń i pancerz (których wydropić się normalnie nie da) z kosmicznymi statami to jesteś niepokonany.  Owszem, mogłoby dojść do takiego scenariusza ale zdaje się, że twórcy zmierzają w kierunku gry, w której robisz co chcesz i wszystko zależy wyłącznie od twoich chęci i umiejętności.

To co wymienił @Amb3r jest stanowiskiem CIG od jakiegoś czasu.

 

Oprócz tego wg mnie mogą jednak dojść season pass.. Np. Planeta GajaVoodoo, jako dodatek na 4 kwartał 2020. Będziesz mógł z nią normalnie handlować i lądować w zonach tak jak na innych planetach ale questy będące tylko na niej będą dostępne po opłaceniu np. 5$. Technicznie mogą to połączyć z tym, że możesz dołączyć się do załogi gdzie kapitan ma tylko season pass. W tak ogromnym świecie jaki planują zrobić mogą powstawać takie miejsca jako nabijacze hajsu dla CIG. Co rok albo kwartał dodawali by takie "mega miejsce" do normalnego świata i kasa wpada strumieniami. Jeżeli chcesz być pierwszy w naszym nowym miejscu rozrywki to zapłać, jeżeli nie to szukaj załogi z którą będziesz wykonywał misje lub czekaj aż strefa stanie się darmowa.

Dobra specjalne z takiej planety i tak byłyby dostępne dla wszystkich dzięki handlowi. Tylko content w postaci nowych misji i wyzwań o charakterze np. mini fabuły byłby napakowany bardziej niż w innej części Universe.

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

Jak ograniczenie ilości możliwej do kupienia ma dawać przewagę? Ograniczenie jest by właśnie nie dawało.

 

Po drugie jak LuKi965 wspomniał to nie koreańskie MMO czy EVE gdzie to walka statystyk.
Sławetny mecz między Aurorą a Super Hornetem, który wygrała Aurora, bo pilot był lepszy.

 

 

Fakt, faktem zarzucali SC P2W przez to, że przed wprowadzeniem RECów nie dało się kupować inaczej statków, a fakt, że to wczesna alfa oczywiście nikogo nie obchodził.

 

Jestem niemal pewien, że ich finansowanie będzie mixem kilku metod, ale jak dokładnie sprawę rozwiążą to zobaczymy może za rok ^^

Ludzie stojący za finansami w CIGu mają łeb jak sklep, tylko im półek brakuje. Spokojnie, jeśli wszystko pójdzie po ich myśli, to na samych epizodach SQ zarobią wystarczają dużo na popchnięcie developingu sporo na przód, a utrzymanie serwerów nie będzie problemem, jeśli gra okaże się sukcesem... kurde, nie biorę innej możliwości pod uwagę. 

Jak gra odniesie sukces to na samych skórkach do statków, armorów, broni itd CIG zarobi krocie. Do tego co jakiś czas jakiś płatny dodatek (jakoś nazwa DLC mi nie leży), realne gadżety (kubki, poduszki, pacynki) w sprzedaży (jakby nie patrzeć CIG będzie miał do tego pełne prawo). Należy również pamiętać o tym że projekt SC wprowadzi sporo nowych rozwiązań technologicznych, a co za tym idzie CIG będzie mógł sprzedawać licencje innym podmiotom. CiG może być takim współczesnym starym Blizzardem który zrewolucjonizował przecież dwie dekady temu rynek (a który przecież nie ma jakiejś dużej grupy produktów na koncie, a jest liczącym się do tej pory graczem na rynku). 

Dzięki wszystkim za odpowiedź. Jak będzie możliwość to ugoszczę was kiedyś w jakimś kosmicznym barze.

Ja w zasadzie nie mam problemu z dotowaniem gry po jej wydaniu a nawet chętnie będę wspomagał z jednej prostej przyczyny projekt mi się niezmiernie podoba a czym historia będzie dalej szła w głąb tym lepiej dla mnie :-) poprostu więcej tego co lubię :-) heheheheh

Problem jest tylko jeden na razie nie ma w co grać ... jak gra osiągnie punkt w którym codziennie będę siadał na 4h i będę miał wrażenie chętnie spędził bym jeszcze kolejne 4h tej doby bo mam tyle do zrobienia to wtedy będę kontent i "SooN" mi już nie będzie przeszkadzało.