MISC Freelancer i jego warianty

Ogólnie będzie większy. Zapewne dlatego nie będzie się jednak mieścić w najmniejszych jump pointach.

Nie wiem czy mi się wydaję czy już czasem nie powiększyli Freelancera który jest dostępny w Hangarach, mam wersje Dur i ostatnio jak próbowałem parkować Greycata w ładowni to nie mogłem z niego wysiąść, a dzisiaj bez problemu i jeszcze nawrócić się dało.

Do zwyklego (nie max) Freelancera Greycat faktycznie ledwo wchodzil, ktos jeszcze jest w stanie potwierdzic ze freelancer wydaje sie szerszy ?

na samym końcu filmu jest Freelancer tak mi się przynajmniej wydaję.

To jest MAX, nie podstawowy, nie zmienia to faktu ze ten tez jest wiekszy

Ciekawe (od Teller-a) porównanie Freelancera (w wersji starej, aktualnej oraz nowej)

"Trochę" nam urósł ...  Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. /emoticons/default_smile.png">

Cytując klasyka: "I to jest dobra koncepcja" bo obok Connie ma on miejsce w mojej docelowej flocie

 

Edytowane 8 Październik 2015 przez Dako

I takie zmiany mi się podobają jest to dla mnie podstawowa jednostka do poruszania się w przestrzeni kosmicznej wiec najbardziej mi na nim zależy. ^^

 

 

Prace nad wariantami trwają

 

 

Aktualnie w 3.4 zdatne do lotu są już wszystkie wersje Freelancerów. Którą lubicie najbardziej i dlaczego?

MAXiu jest najlepszy bo ma Omnisky i ładownie ale mam jeszcze MISa dla rakiet i komponentów klasy Militar.

No właśnie, dla tego typu statku (multirole) to te komponenty chyba czynią sporo większą różnicę niż np na myśliwcach?

Jeśli wybieramy się do walki zawsze warto mieć lepsze komponenty, we Freelancerze są to komponenty rozmiaru 2 więc już porządny i drogi sprzęt  

 Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 

 

Osobiscie, moim głównym statkiem będzie DUR. Boli co prawda ograniczenie ładowni w stosunku do podstawowej wersji, ale i tak mam nadzieję, iż z jednej strony większy zasięg, a z drugiej posiadanie rafinerii to zrekompensuje.

To powiedziawszy, jak pokazali te wersje, to nie będę ukrywał iż u mnie daleko było do "łał", a bliżej do rozczarowania.

Mnie się idea Freelancera jako statku podoba, ale jego kokpit już niezbyt .