Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Temat ważny i na czasie, doceńcie wysiłek włożony w kompilację powyższych danych. I pamiętajmy, to że nie robimy rzeczy nielegalnych nie powinno oznaczać akceptacji inwigilacji jaką daje nowa ustawa. 

Patrzę na to, co się wyprawia i wzbiera we mnie obrzydzenie. W życiu by mi do łba nie przyszło że w Polsce kiedyś dojdzie do czegoś takiego. Jeszcze chwila i jak w Turcji za zdjęcie wyszydzające kogoś rządzącego będą nas ładować za kraty :/

PS - Bitlockera nie radzę używać z powodów podanych powyżej. I [tutaj] jeszcze przed win 10 ktoś o tym pisał, w necie też się sporo o tym można dowiedzieć.


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisałem to w wątku o W10:

Po co ja się w ogóle staram. Przecież nie mam szans na prawdziwą prywatność w dzisiejszych czasach...
Po co ja się staram. Nawet jak będę bojkotował niekorzystne dla użytkownika rozwiązania one i tak przetrwają, bo większość o to nie dba i w końcu dojdę do momentu kiedy nie mam specjalnego wyboru...

Jednak jestem niereformowalny i o swoje walczyć będę więc wielkie dzięki @Tecon za w miarę skondensowaną treść.

 

@Nebthtet obrzydliwość, obrzydliwością, ale to jest męczące. Nie uda się raz to za jakiś czas próbują znowu i znowu, i znowu aż do skutku. I jak zawsze "w imię naszego bezpieczeństwa".

Przypomniałem sobie, że nie tak dawno było to i inny link do tego samego tematu. Wracając do tego, że wszyscy próbują i będą robić aż zrobią.
W tej sprawie nawet nie potrafię się dogrzebać co ostatecznie ustalili.

Edytowane przez Amb3r

"Strzeżcie się rozczarowań, bo pozory mylą. Takimi, jakimi
wydają się być, rzeczy są rzadko. A kobiety nigdy"
   

 

amberlight_ad.png

Mój referral: STAR-ZZXF-MJF6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze można w demokratyczny sposób obalić obecna sitwę polityczną i zastąpić własnymi przedstawicielami i anulować takie aspołeczne ustawy.


STAR-QVKG-B3F6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łatwo się mówi, z realizacją już gorzej. Poza tym przedstawicieli dość też skądś trzeba skołować :)


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 1/19/2016 at 14:06, Nebthtet napisał:

Łatwo się mówi, z realizacją już gorzej. Poza tym przedstawicieli dość też skądś trzeba skołować :)

Ze skołowaniem przedstawicieli najgorzej, bo na scenie nie ma nikogo z obywatelskim a nie partyjnym potencjałem. Także better the devil you know...


STAR-QVKG-B3F6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam jeszcze TinyWall. Nakładka na firewalla wbudowanego w Windows, działa na zasadzie whitelisty więc daje pełną kontrolę nad tym co i kiedy ma dostęp do internetu.

Jedyny minus programu jaki zauważyłem - niektóre aplikacje którym da się uprawnienia administracyjne przy uruchamianiu same bez pytania dodają wpisy do systemowego firewalla, TinyWall blokuje takie operacje ale powoduje to kilkunastosekoundowy lockout w trakcie którego komputer traci dostęp do sieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Programowy firewall to nie firewall :whistling:

W przypadku ww. ustawy głównym 'problemem' jest chęć utrudnienia/ukrycia przed "władzami" tego co piszemy / czytamy w sieci. Bo np. porządny obywatel nie powinien się interesować roztworami azotowymi (no chyba, że akurat jest rolnikiem). A więc coś co sami do/z netu dobrowolnie wysyłamy.

Ale firewall/antywirus to oczywiście ciągle opcja wymagana, z przyczyn oczywistych. Szczególnie, że istnieje interpretacja ww. ustawy która pozwala służbom na instalowanie na komputerach osoby podejrzanej "rządowego malware" (podsłuch) - no i jak nasz antyvir to zablokuje, to dobra nasza :turned:


tecon_ad.png

Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs,
and the Universe trying to produce bigger and better idiots.
...
So far, the Universe is winning.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Normalnie żeby poczytać o roztworach azotowych będę musiał kupić tableta na OLX lub rynku, złapać sieć wi-fi z kafejki i 2 później sprzedać tableta...

@Tecon to co napisałeś jest przerażające... Wielki Brat przychodzi w buciorach i z szczerbatym uśmiechem siada za moimi plecami, przyglądając się co dziś przeglądam w sieci... Do 07.02 muszę zdążyć pobrać jak w starych czasach całkiem sporo materiału na domowy dysk (obok którego leży elektromagnes), kiedyś robiłem to bo świat się może skończyć.. Chyba dla niektórych się skończy :( 

Jeżeli dobrze rozumiem, to za oglądanie filmów np na cda.pl też będą mogli nas już skubnąć? Torrenty też odpadną? (zaraz zagłębię się w wszystkie artykuły GW itd)

Co do zmian.. Wiem, że to już będzie wychylanie się jednak spamujcie artykułami na FB, ja zaraz wrzucę na strony które prowadzę.. Im nas więcej tym lepiej.

Woda drąży skałę.


Zapraszam do wspólnego grania (Discord):

DISCORD.GG

Check out the LYNX CORP community on Discord - hang out with 185 other members and enjoy free voice and text chat.

Zapraszam do wspólnego grania (Guilded):

https://www.guilded.gg/i/bEzq3q6p

 

Jeżeli na start w grze chcesz dostać dodatkowe 5000 UEC (5$) skorzystaj z mojego "Refferal Code"  podczas rejestracji (wystarczy kliknąć w link->)STAR-4NYK-GPNC

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
46 minut temu, Meandester napisał:

Normalnie żeby poczytać o roztworach azotowych będę musiał kupić tableta na OLX lub rynku, złapać sieć wi-fi z kafejki i 2 później sprzedać tableta...

Maszyna wirtualna uruchamiana na systemie bootowalnym z płyty CD, z tunelowaniem całego ruchu w ToR. Ale to tylko dla prawdziwych paranoików ;-)

46 minut temu, Meandester napisał:

Jeżeli dobrze rozumiem, to za oglądanie filmów np na cda.pl też będą mogli nas już skubnąć? Torrenty też odpadną? (zaraz zagłębię się w wszystkie artykuły GW itd)

Z tego co wiem ustawy o prawie autorskim jeszcze nie ruszyli ([Dz. U. 1994, nr 24, poz. 83]), a tam jest zdefiniowany np 'użytek osobisty'.

Cytat

Art. 23. 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego.

Co oznacza, że dozwolone jest np. oglądanie filmów na podanym przez ciebie cda.pl (bo utwór jest tam rozpowszechniony, a ty tylko korzystasz), czy pobierać np. za pomocą programów typu P2M.

Przestępstwem za to jest rozpowszechnianie takich utworów. Tj. upload filmów na ww. cda.pl i pokrewne, korzystanie z sieci P2P (Torrent, DC++) bo 'plik' jest nie tylko pobierany ale i wysyłany z twojego kompa - w więc to ty go nielegalnie rozpowszechniasz.

Aha, i ta 'wykładnia' nie dotyczy oprogramowania - tutaj nie ma użytku dozwolonego (instalując/odpalając program akceptujesz licencję).

Prędzej czy później to pewnie też się zmieni, ale puki co za leechowanie nie ścigają.

Edytowane przez Tecon

tecon_ad.png

Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs,
and the Universe trying to produce bigger and better idiots.
...
So far, the Universe is winning.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego raczej nie ruszą, pamiętacie akcje jakie miały miejsce przy próbie przepchnięcia ACTA? Chociaż swoją drogą i tak w październiku zeszłego roku podpisano co najmniej tak samo jesli nie bardziej skurwysyńskie [porozumienie TPP]). 


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tego TPP, to parafrazując dewizę Fuel Rats: "We have money. They don't. Any questions?", zwłaszcza jeśli chodzi o info z wycieku odnośnie pozywania przez Bank Światowy/ONZ. :P 


Skutki niepożądane obejmują: suchość w ustach, zawroty głowy, mdłości, zatrzymywanie wody, bolesne swędzenie odbytu, halucynacje, demencję, psychozę, śpiączkę, śmierć i cuchnący oddech. Star Citizen nie jest dla każdego. Przed uruchomieniem zapoznaj się z treścią licencji dołączonej do instalatora bądź skonsultuj się z Chrisem lub Benem, gdyż każda gra w fazie pre-alfa niewłaściwie potraktowana zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.

drunk.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wszyscy tutaj się wypowiadający łącznie z autorem czytali ustawę? Wnioskując po treści tematu jak i odpowiedziach raczej wątpię. Ustawa niczego nie zmienia, inwigilacja była i jest możliwa, bezpieczeństwo w sieci nigdy nie istaniało i nie istnieje. VPNy, Tory, proxy itp. nie zagwarantują Wam bezpieczeństwa. Pierwszą i ostatnią barierą w sieci jest zawsze sam człowiek, sposób w jaki myśli i działania jakie podejmuje podyktowane zawsze jego własnym Egoizmem oraz ideologią opartą na braku wiedzy. Jeśli ktoś jest na tyle głupi żeby wierzyć w to co zostało napisane na łamach jakiegoś Newsweeka, GW czy innego medialnego ścierwa jest też na tyle głupi aby paść ofiarą inwigilacji tej rządowej jak i prywatnej. Jakby ludzie poświęcali na naukę i rozwój tyle samo czasu co poświęcają na czytanie i pierdzielenie głupot to świat byłby lepszym miejscem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gromnix napisał:

(...) Pierwszą i ostatnią barierą w sieci jest zawsze sam człowiek, sposób w jaki myśli i działania jakie podejmuje podyktowane zawsze jego własnym Egoizmem oraz ideologią opartą na braku wiedzy. (...)

To fakt, któremu zaprzeczyć nie sposób. Ale temat jest potrzebny i ważny, trzeba go podnosić jak najczęściej. Nowa ustawa daje większe legalne możliwości inwigilacji.

 

1 godzinę temu, Gromnix napisał:

(...) Jeśli ktoś jest na tyle głupi żeby wierzyć w to co zostało napisane na łamach jakiegoś Newsweeka, GW czy innego medialnego ścierwa jest też na tyle głupi aby paść ofiarą inwigilacji tej rządowej jak i prywatnej. (...)

To stwierdzenie już ociera się o trolling. O ile przytoczone pisma są dla mnie faktycznie nośnikiem superniskiej wiarygodności to już jestem o wiele bardziej skłonna zaufać Fundacji Panoptykon która z hydrą inwigilacji i nadużyciami danych osobowych walczy od 2009 r. Niebezpiecznik też jest o wiele bardziej godnym wiary źródłem (chociaż i na nim psy wieszano).

 

1 godzinę temu, Gromnix napisał:

Jakby ludzie poświęcali na naukę i rozwój tyle samo czasu co poświęcają na czytanie i pierdzielenie głupot to świat byłby lepszym miejscem.

Zwiększanie świadomości wagi prywatności i poufności danych (nieważne czy to Twoja historia obejrzanych pornoli czy poszukiwania parowara) to kwestia nie do przecenienia. Po zamachu bombowym podczas maratonu w Bostonie policja zrobiła wjazd do domu niewinnym ludziom tylko na bazie tego, czego szukali w internecie. Takiej przyszłości dla siebie nie chcę.

 

Cytując Benjamina Franklina: Those who would give up essential Liberty, to purchase a little temporary Safety, deserve neither Liberty nor Safety.


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gromnix napisał:

Jeśli ktoś jest na tyle głupi żeby wierzyć w to co zostało napisane na łamach jakiegoś Newsweeka, GW czy innego medialnego ścierwa jest też na tyle głupi aby paść ofiarą inwigilacji tej rządowej jak i prywatnej.

Dość ekstremalne spojrzenie na sytuację.

Naturalnym refleksem po przeczytaniu informacji która w jakikolwiek sposób mnie zainteresuje lub poruszy jest weryfikacja tematu i szukanie potwierdzeń w wielu różnych źródłach, dopiero patrząc na całość formuję wnioski i poglądy. Nie wierzę, że jestem jedynym który nie przyjmuje bezkrytycznie wszystkiego jako prawdę.

Nawet mając niską wartość merytoryczną taki artykuł może być impulsem do głębszego zbadania tematu. Koniec końców ignorancja wśród ludzi się zmniejsza co z mojego punktu widzenia jest pozytywnym wynikiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gromnix napisał:

Ustawa niczego nie zmienia, inwigilacja była i jest możliwa, bezpieczeństwo w sieci nigdy nie istaniało i nie istnieje.

Czytanie między wierszami szwankuje :facepalm:

Nie chodzi o to, że nie było inwigilacji, bo była. Tyle że teraz wiele praktyk 'zabronionych' zrobiło się oficjalnymi na mocy ustawy. Jak zbieranie danych telekomunikacyjnych bez nakazu sądowego, decyzja o ich wykorzystaniu dopiero na ich podstawie. Możliwość wykorzystania w ten sposób zdobytych danych jako dowodów w sprawie. (która może się 'pojawić' dopiero po ich zebraniu zresztą). 

Jeśli masz dostęp do tekstu jednolitego ustawy, to poprosimy o link :blush:

3 godziny temu, Gromnix napisał:

VPNy, Tory, proxy itp. nie zagwarantują Wam bezpieczeństwa

Oczywiście, że nie. Ale w przypadku korzystania chociażby z VPNa już nie ma dostępu do twoich metadanych bez aktywnego postępowania sądowego / nakazu. A jak jest w 'twojej' sprawie postępowanie sądowe i tak już przesadziłeś :pirate:

3 godziny temu, Gromnix napisał:

Jeśli ktoś jest na tyle głupi żeby wierzyć w to co zostało napisane na łamach jakiegoś Newsweeka, GW czy innego medialnego ścierwa jest też na tyle głupi aby paść ofiarą inwigilacji tej rządowej jak i prywatnej. 

I dlatego dałem linki i to do kilku gazet, na co dzień ich nie czytuję wiec nie wiem jaki poziom prezentują. Ale każdy może przeczytać tam gdzie mu pasuje i czemu ufa. A jak w 'swojej' gazecie artykułu o tym nie znajdzie, to też o czymś świadczy, prawda?

Osobiście, w sumie też się tą ustawą 'aż tak' nie przejmuje... jeszcze. Wszystko zależy od interpretacji i wykonania jej w praktyce, a na to przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Co nie znaczy, że nie będę tematu śledził. Bo ciekawy.

'Artykuł' powstał trochę przy okazji zmian w tej ustawie, żeby przybliżyć  forumowiczom sam fakt istnienia tematyki prywatności i tego jakie mają możliwości. 

A tak ogóle to jakieś uwagi merytoryczne masz, czy tylko tak przyszedłeś popisać?

Pozdrawiam


tecon_ad.png

Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs,
and the Universe trying to produce bigger and better idiots.
...
So far, the Universe is winning.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat do podwyżek dla mundurówki nic nie mam, nie powinno w ogóle wzmianki o tym tutaj być bo to zupełnie inny temat. Takie podwyżki to m. in. szansa na redukcję / zapobieganie korupcji.


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na AGH nie studiowałem, więc autora ani nie znam, ani nawet nie kojarzę, ale wypowiedź 'w temacie'

 

 


tecon_ad.png

Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs,
and the Universe trying to produce bigger and better idiots.
...
So far, the Universe is winning.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tecon_ad.png

Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs,
and the Universe trying to produce bigger and better idiots.
...
So far, the Universe is winning.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Kolejny ciekawy artykuł w temacie zabezpieczania i dobrych nawyków w sieci. 

Spowiedź bezpieczeństwa, czyli jak swoje dane zabezpiecza redaktor z3s

 

Edytowane przez Tecon

tecon_ad.png

Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs,
and the Universe trying to produce bigger and better idiots.
...
So far, the Universe is winning.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie z ACTA trochę przesadzone. ACTA umożliwiały pełną inwigilację bez jakichkolwiek nakazów sądowych. Wprowadzały też automatyczną wymianę danych z inwigilacji pomiędzy państwami. Ich głównym celem nie było bezpieczeństwo państw, tylko wykluczenie niekontrolowanej wymiany danych. W rzeczywistości uniemożliwienie używania wszystkich nielegalnych lub półlegalnych wymian plików. Istniała uzasadniona obawa, że Internet zostanie ograniczony tylko do płatnej zawartości. ACTA została zainicjowana przez korporacje medialne a nie przez służby bezpieczeństwa, czy wymiary sprawiedliwości poszczególnych  państw.

Obecna ustawa nie jest bardziej restrykcyjna niż funkcjonujące w innych państwach UE. Dzisiaj gdy do Europy napływają miliony migrantów i potwierdzono już, że co najmniej kilka procent wśród nich to ludzie wysłani przez IZIS, brak możliwości inwigilowania ich to samobójstwo. Przecież działalność tych ludzi nie jest koordynowana listownie czy przez gońców tylko właśnie przez sieci. Cała afera jest dęta, kolejny etap wojenki propagandowej tych co wtopili z wygranymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po ustawach "antyterrorystycznej" i "hazardowej" nasz nie-rząd chce wyprodukować kolejnego bubla: ustawę blokującą aplikacje nielicencjonowanych przewoźników. Osobiście mam daleko w dupie z czyich usług ludzie korzystają, tak długo jak mają wybór i nikt im z góry nie narzuca. Ale tu już pachnie kolejnym niebezpiecznym precedensem.

 

Tymczasem w UK cenzura pod rządami Theresy May kwitnie już w najlepsze. I jej partia wygrała ponownie z tego co słyszałam...

 

Polska sraczka legislacyjna trwa, a Orwell kręcący się w grobie to chyba całe metro warszawskie by zasilił :( 


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Czy masz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Nebthtet
      Co o tym sądzicie? Ja nie mam problemu z ludźmi jadącymi po chodniku na hulajnodze czy rowerze, ale jeśli się to robi to trzeba zwracać uwagę na pieszych i brać poprawkę na to, że coś odwalą.
      Fakt, że kobieta dostała mandat a koleś na hulajnodze nie jest dla mnie debilny.
      Potrącił ją chłopak na hulajnodze. <br />Dostała mandat, bo &q...
      TVNWARSZAWA.TVN24.PL Nastolatek na elektrycznej hulajnodze zderzył się z pieszą. Kobieta odniosła obrażenia, trafiła do szpitala, a później... została ukarana mandatem. Według policji, była sprawcą. Inna sprawa to hulajnogi na minuty w przestrzeni publicznej, szlag mnie trafia jak ameby zostawiają je na środku chodników, lub rzucają gdzie popadnie. Przecież jeśli ludzie korzystający z car sharingu lub bike sharingu robiliby to samo, to mielibyśmy np samochody porzucone w poprzek drogi. Bo tak. Bo mi wolno. Bo płacę za wypożyczenie, więc niech ktoś sprząta...
    • Przez Nebthtet
      Uwaga: do bazy Have I Been Pwned zostało dodane SPORO nowych wycieków danych. Sprawdźcie, czy i was nie dotknęły. HIBP to bezpieczna strona - istnieje długi czas - tym niemniej pamiętajcie, że nie podaje się nigdzie haseł. Dodatkowo polecam ustawienie tam sobie alertów np. na swoje adresy mailowe.
       
      Zmieniajcie hasła. Nie używajcie tych samych w więcej niż jednym miejscu. Dbajcie o swoje bezpieczeństwo, dane utracić łatwo, a nieraz naprawianie konsekwencji utraty dostępu do niektórych z nich trwa i kosztuje.
    • Przez Nebthtet
      Zapewne większość z was nazywa "@" małpą lub małpką. Część pewnie z angielskiego czyta go "at"... Ale na świecie jest ogromna ilość ciekawych jego nazw. A nasze nie są najdziwniejsze z możliwych.  
      Całości tłumaczyć nie będę, bo za mało ludzi to przeczyta żeby miało to sens.   
       
      W wielu językach innych od angielskiego mimo że maszyny do pisania zawierały symbol "@", to jego wykorzystanie było znikome przed rozpowszechnieniem się e-maili w połowie lat 90-tych. Konsekwencją tego jest, że symbol ów często postrzegany jest w tych językach jako oznaczający "Internet", komputeryzację, lub po prostu modernizację.
       
      A oto jak "@" nazywają w innych językach. Jeśli gdzieś widzisz prostokąty zamiast znaków, to widać nie obsługujesz innych kodowań  
      In Afrikaans, it is called aapstert, meaning "monkey tail", similarly to the Dutch use of the word. In Arabic, it is آتْ (at). In Armenian, it is շնիկ (shnik), which means "puppy". In Azerbaijani, it is ət (at) which means "meat"., though most likely it is a phonetic transliteration of 'at'. In Basque, it is a bildua ("wrapped A"). In Belarusian, it is called сьлімак (ślimak, meaning "helix" or "snail"). In Bosnian, it is ludo a ("crazy A"). In Bulgarian, it is called кльомба (klyomba – "a badly written letter"), маймунско а (maymunsko a – "monkey A"), маймунка (maimunka – "little monkey"), or баница ("banitsa" - a pastry roll often made in a shape similar to the character) In Catalan, it is called arrova ("a unit of measure") or ensaïmada (because of the similar shape of this food). In Chinese: In mainland China, it used to be called 圈A (pronounced quān A), meaning "circled A / enclosed A", or 花A (pronounced huā A), meaning "lacy A", and sometimes as 小老鼠 (pronounced xiǎo lǎoshǔ), meaning "little mouse".[27] Nowadays, for most of China's youth, it is called 艾特 (pronounced ài tè), which is the phonetic transcription from "at". In Taiwan, it is 小老鼠 (pronounced xiǎo lǎoshǔ), meaning "little mouse". In Hong Kong and Macau, it is at. In Croatian, it is most often referred to by the English word "at". Informally, it is called a manki, coming from the local pronunciation of the English word "monkey". Note that the Croatian word for monkey, majmun, is not used to denote the symbol. In Czech and Slovak, it is called zavináč, which means "rollmops". In Danish, it is snabel-a ("elephant's trunk A"). It is not used for prices, where in Danish a alone means at (per piece). In Dutch, it is called apenstaartje ("[little] monkey tail"). The "a" is the first character of the Dutch word "aap" which means "monkey". However, the use of the English "at" has become increasingly popular in Dutch. In Esperanto, it is called ĉe-signo ("at" – for the email use, with an address like "zamenhof@esperanto.org" pronounced zamenhof ĉe esperanto punkto org), po-signo ("each" – refers only to the mathematical use), or heliko (meaning "snail"). In Estonian, it is called ätt, from the English word "at". In Faroese, it is kurla, hjá ("at"), tranta, or snápil-a ("[elephant's] trunk A"). In Finnish, it was originally called taksamerkki ("fee sign") or yksikköhinnan merkki ("unit price sign"), but these names are long obsolete and now rarely understood. Nowadays, it is officially ät-merkki, according to the national standardization institute SFS; frequently also spelled "at-merkki". Other names include kissanhäntä ("cat's tail") and miukumauku ("miaow-meow"). In French, it is now officially the arobase[28][29] (also spelled arrobase or arrobe), or a commercial (though this is most commonly used in French-speaking Canada, and should normally only be used when quoting prices; it should always be called arobase or, better yet, arobas when in an email address). Its origin is the same as that of the Spanish word, which could be derived from the Arabic ar-roub. In France, it is also common (especially for younger generations) to say the English word "at" when spelling out an email address.[citation needed] In everyday Québec French, one often hears "a commercial" when sounding out an e-mail address, while TV and radio hosts are more likely to use arobase. In Georgian, it is at, spelled ეთ–ი (კომერციული ეთ–ი). In German, it has sometimes been referred to as Klammeraffe (meaning "spider monkey") or Affenschwanz. Klammeraffe or Affenschwanz refer to the similarity of @ to the tail of a monkey grabbing a branch. More recently, it is commonly referred to as at, as in English. In Greek, it is most often referred to as παπάκι (papaki), meaning "duckling", due to the similarity it bears with comic character designs for ducks. In Greenlandic, and Inuit language, it is called aajusaq meaning "A-like" or "something that looks like A". In Hebrew, it is colloquially known as שטרודל (shtrudel), due to the visual resemblance to a cross-section cut of a strudel cake. The normative term, invented by the Academy of the Hebrew Language, is כרוכית (krukhit), which is another Hebrew word for "strudel", but is rarely used. In Hindi, it is at, from the English word. In Hungarian, it is called kukac (a playful synonym for "worm" or "maggot"). In Icelandic, it is referred to as atmerkið ("the at sign") or hjá, which is a direct translation of the English word "at". In Indian English, speakers often say at the rate of (with e-mail addresses quoted as "example at the rate of example.com"). In Indonesian, it is usually et. Variations exist – especially if verbal communication is very noisy – such as a bundar and a bulat (both meaning "circled A"), a keong ("snail A"), and (most rarely) a monyet ("monkey A"). In Irish, it is ag (meaning "at") or comhartha @/ag (meaning "at sign"). In Italian, it is chiocciola ("snail") or a commerciale, sometimes at (pronounced more often [ˈɛt] and rarely [ˈat]) or ad. In Japanese, it is called attomāku (アットマーク, from the English words "at mark"). The word is wasei-eigo, a loan word from the English language. It is sometimes called Naruto, because of Naruto whirlpools or food (Narutomaki). In Kazakh, it is officially called айқұлақ ("moon's ear"), and sometimes unofficially referred to as ит басы ("dog's head"). In Korean, it is called golbaeng-i (골뱅이, meaning "bai top shells"), a dialectal form of whelk. In Kurdish, it is ئه ت at, from the English word. In Kyrgyz, it is officially called маймылча ("monkey"), sometimes unofficially as собачка (sobachka – Russian for "doggy") or эт (et – the Russian pronunciation of "at"). In Latvian, it is pronounced the same as in English, but, since in Latvian [æ] is written as "e" (not "a" as in English), it is sometimes written as et. In Lithuanian, it is et (equivalent to the English "at"). In Luxembourgish it used to be called Afeschwanz ("monkey tail"), but due to widespread use, it is now called at, as in English. In Macedonian, it is called мајмунче (my-moon-cheh – "little monkey"). In Malay, it is called alias when it is used in names and di when it is used in email addresses, "di" being the Malay word for "at".. It is also commonly used to abbreviate atau which means "or" / "either". In Morse code, it is known as a "commat", consisting of the Morse code for the "A" and "C" which run together as one character: ·--·-·. The symbol was added in 2004 for use with email addresses,[30] the only official change to Morse code since World War I. In Nepali, the symbol is called "at the rate." Commonly, people will give their email addresses by including the phrase "at the rate". In Norwegian, it is officially called krøllalfa ("curly alpha" or "alpha twirl"), and commonly as alfakrøll. Sometimes snabel-a, the Swedish/Danish name (which means "trunk A", as in "elephant's trunk"), is used. Commonly, people will call the symbol [æt] (as in English), particularly when giving their email addresses. In Persian, it is at, from the English word. In Polish, it is officially called małpa ("monkey") and commonly referred to as małpka ("little monkey"). Rarely, the English word "at" is used. In Portuguese, it is called arroba (from the Arabic arrub). The word "arroba" is also used for a weight measure in Portuguese. One arroba is equivalent to 32 old Portuguese pounds, approximately 14.7 kg, and both the weight and the symbol are called arroba. In Brazil, cattle are still priced by the arroba – now rounded to 15 kg. (This naming is because the at sign was used to represent this measure.) In Romanian, it is most commonly called at, but also colloquially called coadă de maimuţă ("monkey tail") or a-rond. The latter is commonly used, and it comes from the word "round" (from its shape), but that is nothing like the mathematical symbol A-rond (rounded A). Others call it aron, or la (Romanian word for at). In Russian, it is most commonly собака (sobaka, meaning "dog"). The name "dog" came from the way it looked on the Soviet DVK computer: the symbol had a short tail, making it look somewhat like a dog. In Serbian, it is called лудо А (ludo A – "crazy A"), мајмунче (majmunče – "little monkey"), or мајмун (majmun – "monkey"). In Slovak, it is called zavináč ("pickled fish roll", as in Czech). In Slovenian, it is called afna (the informal word for "monkey"). In Spanish-speaking countries, it denotes a pre-metric unit of weight. While there are regional variations in Spain and Mexico, it is typically considered to represent approximately 25 pounds (11.5 kg), and both the weight and the symbol are called arroba. In Swedish, it is called snabel-a ("elephant's trunk A") or simply at, as in the English language. Less formally it is also known as kanelbulle ("cinnamon roll") or alfakrull ("alpha curl"). In Swiss German, it is commonly called Affenschwanz ("monkey-tail"). However, the use of the English word "at" has become increasingly popular in German. In Tagalog, the word at means "and", so the symbol is used like an ampersand in colloquial writing such as text messages (e.g. magluto @ kumain, "cook and eat"). In Thai, it is commonly called at, as in English. In Turkish, it is commonly called et, a variant pronunciation of English "at". In Ukrainian, it is commonly called ет (et – "at"), other names being равлик (ravlyk – "snail"), слимачок (slymachok – "little slug"), вухо (vukho – "ear"), and песик (pesyk – "little dog"). In Urdu, it is اٹ (at). In Uzbek, it is called kuchukcha, which loosely means "doggy" – a direct calque from Russian. In Vietnamese, it is called a còng ("bent A") in the north and a móc ("hooked A") in the south. In Welsh, it is sometimes known as a malwen or malwoden (both meaning "snail").
    • Przez Amb3r
      Ingress - mająca już kilka lat gra terenowa od Niantic. Dobra rzecz jeśli ktoś potrzebuje dodatkowej motywacji na spacer. Portale zaś są w większości w ciekawych miejscach więc można się nawet czegoś dowiedzieć o własnym mieście.
       
      Ja tam ściągnąłem to kilka dni temu, bo unzałem, że czemu nie i ciekaw jestem jak bliski prawdy okaże się ten obrazek

       
      Ktoś w to tu gra?
    • Przez Nebthtet
      Jakiś czas temu wydano grę o jakże znajomo brzmiącym tytule - Orwell. Jest ona bardzo ciekawą pozycją głównie ze względu na to, że pokazuje jak wielki wpływ na postrzeganie ludzi mogą mieć niewłaściwie użyte bądź zinterpretowane dane, którymi zazwyczaj dzielimy się ze światem bez zastanowienia - na różnorakich portalach społecznościowych, stronach... Postując coś pod wpływem emocji czy nie zastanawiając się nad faktem, że właśnie wrzuciliśmy gdzieś kolejne zdjęcie z niewyciętymi danymi EXIF, tak więc cały świat wie, gdzie i czym zostało zrobione... 
      W tej grze wcielamy się we współpracownika inicjatywy w założeniu mającej dbać o bezpieczeństwo obywateli - działającej na zasadzie Wielkiego Brata, mającej dostępy do rozmów prowadzonych przez komunikatory, maili, kont na portalach społecznościowych czy e-wyciągów z banku. Po skończeniu tej gry ma się o czym myśleć... Nie jest może idealna, kilka kwestii dałoby się rozwinąć bardziej, ale i tak może dać wam sporo do przemyślenia
      Naprawdę polecam w to zagrać, chociażby w wersję demo dostępną za darmo na steamie. Podzielcie się wrażeniami.
       
       

      A na dokładkę przykład muzyki z gry - mnie bardzo podpasowała, kapitalnie buduje klimat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności