Skocz do zawartości
Amb3r

książki Kosmiczna czytelnia przygodowa i historyczna

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, że jest już wątek o sci-fi oraz o fantasy uznałem, że równie dobrze można by dodać kolejny gatunek, a w zasadzie dwa, bo nie tak rzadko występują wspólnie.
Może jeszcze potem doda się temat o kryminałach?

Mniejsza o to, mogę polecić wszystko od Clive'a Cusslera (szczególnie serię o Dirku Pittcie) jako całkiem przyjemne, lekkie czytadło - na dobrą sprawę każda książka jest wg tego samego schematu, ale całkiem przyjemnie się czyta.
Pewnie wszyscy już to czytali, ale nadal uważam, że seria o Tomku Wilmowskim Szklarskiego jest warta przeczytania. Mam nadzieję, że jeżeli ktoś tego na forum nie czytał to nie czuje się na to za stary :P, bo wg mnie warto.

Jako taką bardziej historyczną polecam też "Króla szczurów". Akcja ma miejsce w japońskim obozie jenieckim podczas II WŚ. Naprawdę ciekawa, ale już nie taka lekka i przyjemna.

 

Jeżeli ktokolwiek zainteresuje się tematem dorzucę może także inne tytuły.


"Strzeżcie się rozczarowań, bo pozory mylą. Takimi, jakimi
wydają się być, rzeczy są rzadko. A kobiety nigdy"
   

 

amberlight_ad.png

Mój referral: STAR-ZZXF-MJF6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Szklarskiego nigdy się nie jest za starym :P... Pamiętam jak je czytałam jako mały szczyl... Oj to były czasy (Bosman FTW!).

Dirka Pitta też czytałam (nie wszystkie bo tyle tego że nie da się ogarnąć wręcz ich :)) - polecam jak najbardziej. Bardzo wakacyjne, odprężające czytadło - dla fanów Indiany Jonesa którym w jego przygodach brakowało wspołczesnych technologii :).

Ale jeśli trzymać się stricte przygodowych klimatów to polecam trylogię [Złoto Gór Czarnych] Szklarskiego - sporo się można ciekawych rzeczy dowiedzieć o Indianach, czyta się to też bardzo przyjemnie. Dla fanów czasów podboju Ameryki Północnej godna uwagi jest też twórczość Karola Maya (wszystko jak leci) czy J. O. Curwooda (trylogia Łowców - co ciekawe trzecią część napisała polska tłumaczka pierwszych dwóch i też czytało się to wspaniale...)

Z literatury podróżniczej poczytajcie [książki Arkadego Fiedlera] - w tym te o "polskim Robinsonie" :), Centkiewiczów (seria o Tumbo i nie tylko). Może i celowane pod młodszego odbiorcę, ale IMO warte poznania. Nie zapominajmy też o zagranicznych twórcach jak np R. Kipling :)

Juliusza Verne'a mam nadzieję polecać nikomu nie trzeba - chociaż jego powinno się wstawić do wątku o S-F (nawet Tajemniczą Wyspę bo w końcu występuje w niej pewien bohater z innej powieści ;)).

W zasadzie oprócz tych które wymieniłeś warto będzie zrobić wątki o political fiction, osobny o sci-fi ale innym niż kosmiczne, horrorach, thrillerach... Jest tego sporo, książek nie brakuje.


Jakiś post jest interesujący, pomocny, zabawny, denerwujący? Skorzystaj z systemu reakcji - autor będzie mieć większą motywację, by napisać kolejne lub się poprawić! Masz pytanie do admina? Zajrzyj tutaj.

:miecio: :ad: sig_neb.png :ad: :miecio: 

banner-discord-ga-ad-scpl.png
Power tends to corrupt; absolute power corrupts absolutely. - Lord Acton
Frankly, my dear, I don't give a damn. - Rhett Butler

I am the Law. - Judge Dredd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko - Wiesław Wernic - Polski Karol May. Bo Karola Maya przedstawiać nie trzeba? :P

Cykl, dość długaśny zresztą - 20 tomów, traktuje o westmanie i lekarzu, przemierzających wspólnie dziki zachód. Narracja trochę a'la Scherlock Holmes (czyli wszystko z perspektywy pamiętnika lekarza ;)

 

A skoro już pisaliście o Szklarskim, to dorzucę jeszcze "Sobowtór profesora Rawy", i mamy całą bibliografię autora (choć to już jakby sci-fi :turned:)

 

EDIT: Jack London, ten żeglarz na koniu :woot: W pamięci utkwił mi "Martin Eden" - jakby autobiografia fabularna. I nowele, głównie nowele. "Na północ od toru", "Miłość kobiety", tak z pamięci żeby było. 

 

PS. książek historycznych nie lubię, szczególnie wojennych.

Jutro jeszcze pomyślę, ale gdzieś w średniej przerzuciłem się z przygodowych na fantasy, a potem sci-fi, więc to stare dzieje ;)

Edytowane przez Tecon
London

tecon_ad.png

Programming today is a race between software engineers striving to build bigger and better idiot-proof programs,
and the Universe trying to produce bigger and better idiots.
...
So far, the Universe is winning.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przygodowa jak to przygodowa, Wernica, Szklarskiego i Maya miałem przeczytane wszystko w bibliotece szkolnej i po znajomych rodziców jeszcze za dzieciaka. Cusslera namiętnie czytał mój kumpel z roboty więc zawsze coś mi przynosił. Clavell i jego król Szczurów oraz saga azjatycka Shogun, Gai-Jin, Tai-Pan, Noble House, Whirlwind to taki miks powieści historycznej i przygodowej. Do tego polecam jeszcze Jamesa Jonesa i rewelacyjne "Stąd do wieczności" i "Cienką czerwoną linię", ta ostatnia momentami przypomina kolejny klasyk czyli Paragraf 22 Hellera. Do tego Wyspa Skarbów Stevensona, dla amatorów przygodowo-żeglarskich opowieści Janusza Meissnera o Janie Martenie - Czarna Bandera, Krzyże południa i Zielona Brama. Nienacki i jego opowieści o Panu Samochodziku czytałem w podstawówce po nocach z latarką pod kołdrą;P  Taką przygodą z pogranicza fantasy jest cykl Spirala Michaela Scotta Rohana, (którego Zimę Świata uwielbiam ale to już jest typowe fantasy) jak dla mnie rewelacja.


81fdd98d-c046-4380-baf9-104380c4eec2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Podobna zawartość

    • Przez trurl3
      Tajemniczy, krwiożerczy i barbarzyńscy najeźdźcy od setek lat pustoszący systemy Galaktyki. Nomadzi - pożeracze planet, wiecznie w drodze. Nieodgadnieni i nieprzystępni. Taką wizję cywilizacji Vanduuli ma przeciętny obywatel UEE. A co sądzicie o nich wy?
      Organizacja: liczne klany Język: vanduulski Forma rządów: organizacja plemienna Terytorium: według aktualnego stanu wiedzy 16 systemów Caliban Orion Tiber Vagabond Vanguard Vector Vendetta Veritas Vermilion Vesper Viking Virgil Virgo Volt Voodoo Vulture Vanduule to rozumne, dwunożne istoty o koczowniczym stylu życia. Osobniki męskie żyją na statkach w formie zorganizowanych grup zwanych „klanami” lub „hordami”. Pierwszy kontakt Vanduuli z ludzkością nastąpił w 2681 roku. Od tego czasu Vanduule zazwyczaj wykazywali agresywne nastawienie do innych rozumnych ras - w szczególności w stosunku do ludzi. Wszelkie próby nawiązania pokojowych kontaktów zakończyły się fiaskiem.
      Po pierwszej wielkiej fali ataków na zasiedlone przez człowieka sektory w latach 2681 – 2712 (Upadek systemów Caliban, Orion i Virgil)  Vanduule ustawicznie najeżdżali „zachodnie” terytoria przygraniczne UEE. W ciągu kolejnych 250 lat starć zginęły miliony ludzi, zarówno żołnierzy jak i cywilów.
      Atak na Vegę II w dniu 05.10.2945 był ostateczną przyczyną  wypowiedzenia wojny Vanduulom przez ludzkość - 11.11.2945 Senat UEE formalnie zadeklarował jej rozpoczęcie. W 2946 roku w systemie Oberon siły ludzi starły się z Vanduulami (Operacja Mandrake).
       
      Historia
      Ponieważ Vanduule nie kontaktowali się z ludzkością i przestrzegają ścisłej "doktryny samobójczej" (niszcząc swoje statki, jeśli grozi im schwytanie), bardzo niewiele wiadomo o ich gatunku. Ludzkie osadnictwo gwiezdne  w 25 wieku zaczęło się podczas ekspansji FarStar, co zaowocowało odkryciem i kolonizacją systemów Vega, Tiber i Virgil, a następnie Oriona w latach 2660. W tym okresie nie widziano żadnego Vanduula.
      Pierwszy kontakt
      Pierwszy kontakt z ludzkością był gwałtowny. W dniu 9 sierpnia 2681 grupa najeźdźców vanduulskich zaatakowała Dell Township na Armitage w systemie Orion, zabijając 638 osób i uprowadzając jednego człowieka. Co niezwykłe grupa najeźdźców zrabowała wiele bezwartościowych przedmiotów a pozostawiła cenniejsze. Później, w  latach 2681-2712, Vanduul systematycznie atakowali systemy Orion, Virgil i Tiber, co doprowadziło do krótkiego i szybkiego wzrostu systemu Vega, który sam również stał się później celem ataków Vanduuli. Ilyana Messer i jej następcy nigdy nie uznali Vanduuli za prawdziwe zagrożenie, aż do wydarzeń w Orionie, o których mowa poniżej.

      Bitwa o Oriona
      2 lutego 2712 r. klan Vanduuli zaatakował system Orion, co rozpoczęło Bitwę o Oriona. Zdziesiątkowana flota UEE wycofała się do systemów Tiber oraz Caliban i porzuciła Oriona. W następnym roku klan Vanduul, dowodzony przez Kingship zbombardował Oriona III niszcząc powierzchnię planety bombami antymaterii, a następnie harvestując planety systemu.
      Odwrót spod Virgil
      Vanduule zaatakowali Virgil I bombardując, a nastepnie harvestując powierzchnię planety, czyniąc ją niezdatna do zamieszkania. Wskutek tego UEE porzuciło system Virgil. W trakcie tych wydarzeń śmierć poniosły miliony cywilów, podczas gdy UEE wycofywało się z systemu.
      Program ARK
      Po zakończeniu ery Messerów nowy Imperator próbował zakończyć działania bojowe i nawiązać stosunki dyplomatyczne z Vanduulami zapraszając ich do wzięcia udziału w programie ARK. Niestety bez powodzenia.
      Upadek Calibanu
      Drugie uderzenie Vanduuli w 2871 r. doprowadziło do ewakuacji i upadku systemu Caliban. Aremis pomimo życia w stałej obawie przed atakami zanotował znaczny boom gospodarczy w latach 2920–2930.
      Wojna Vanduulska
      Po latach względnego spokoju 5 i 6 października 2945 Vanduule zaatakowali New Corvo i Estilię (na Aremis), doprowadzając do Wojny Vanduulskiej.
       
      Świat macierzysty
      Nie wiadomo, czy Vanduule mają obecnie planetę macierzystą. Mogła zostać zniszczona lub porzucona, co rozproszyło vanduulskie klany i zmusiło gatunek do koczowniczego trybu życia na statkach. Z drugiej strony niewiadomą jest, gdzie mieszkają osobniki żeńskie i młode Vanduuli. Analiza genetyczna załogi X12 wykazała, że wszystkie obiekty badań miały zróżnicowaną pulę genów, co sugeruje, że hordy lub klany składają się z osób niezbyt spokrewnionych. Możliwe jest, że Klany i Hordy (składające się wyłącznie z mężczyzn) są tworzone przez procedurę doboru na ich ojczystym świecie i spędzają resztę życia ze swoim klanem.
       
      System polityczny
      System polityczny Vanduuli określany jest mianem 'merytokracji' - filozofii politycznej, w której władza i bogactwo dane są najbardziej utalentowanym członkom społeczeństwa.
      Pomiędzy wędrującymi klanami praktycznie nie ma komunikacji. Każda flota działa na własną rękę jako odrębna społeczność, z własnym zestawem reguł, praw i zwyczajów ustalanych przez przywódcę klanu. Zróżnicowana struktura cywilizacji vanduulskiej sprawia, że praktycznie niemożliwe są negocjacje z ich rasą jako całością, zresztą żaden z klanów Vanduuli nie zaoferował nigdy niczego innego, niż wrogość. 
       
      Społeczeństwo
      Vanduule nie posiadają stałych siedlisk i dlatego nie zgłaszają roszczeń do ziemi w  okupowanych przez siebie systemach. Eliminują każde zagrożenie, napadając i plądrując powierzchnię okupowanej planety za pomocą wyspecjalizowanych Harvesterów (żniwiarek), a gdy planeta zostanie całkowicie ograbiona z wszelkich zasobów, przenoszą się gdzie indziej. Wydaje się, że nie są zainteresowani posiadaniem swoich potencjalnych osad, co może być powodem ich nomadycznego i ekspansjonistycznego stylu życia.
      Struktura rodziny vanduulskiej jest bardzo odmienna od ludzkiej. Istnieje jedna tradycja, występująca w całej ich cywilizacji: gdy młody osobnik osiągnie dorosłość (zazwyczaj w wieku odpowiadającym ludzkiemu wiekowi 13–14 lat), zostaje wygnany z rodziny. Zanim odejdzie, rodzice przygotowują dla niego nóż. Będzie on jedyną własnością młodego Vanduula, który wyrusza w dorosłość. Dlatego też ów nóż jest skarbem, który przechowują do końca życia. Nie otrzymają żadnych pieniędzy, mieszkania ani wsparcia od swojej byłej rodziny. Wszystko, co osiągnie nowo rozpoznany dorosły, zaczyna się od noża i stamtąd rośnie. Dlatego też w kulturze Vanduuli nie istnieje mechanizm dziedzicznego transferu pieniędzy lub wpływów.
       
      Stosunki dyplomatyczne
      UEE
      Z nieznanych powodów Vanduule nie komunikują się z ludźmi.
      Banu
      Co najmniej jeden system głęboko w przestrzeni Vanduuli jest w posiadaniu Banu. Lore z 2013 wskazuje, że stosunki między Vanduul a Banu są "niepewne, ale przyjazne". Niektóre klany handlują z planetami-państwami.
      Xi’an
      W lore zapisane jest, że "pomiędzy Vanduulami, a Xi'an jest wiele nieprzyjaznych systemów". Niektóre klany utrzymują stosunki handlowe z Imperium Xi'an. Nie jest zaskoczeniem, że Xi'an postrzegają Vanduuli jako barbarzyńców, podczas gdy Vanduule postrzegają Xi'an jako "manipulatorów i tchórzy".

       
      Religia
      Z powodu kulturowego nacisku na solidarność idea wyższej mocy, która pomaga lub wpływa na życie jednostki nigdy nie znalazła uznania w społeczeństwie Vanduuli. Ponieważ własne "ja" jest cenione bardzo wysoko, najbliższym religii w społeczeństwie vanduulskim jest podziw dla konkretnej osoby i tego, co udało jej się osiągnąć.
      Młodzież vanduulska kształcona jest na przykładach z życia wybitnych Vanduuli z przeszłości. W szczególności dotyczy to wyborów, których  oni dokonali, oraz tego jak zapanowali nad otoczeniem i wyróżnili się na tle innych.
       
      Cechy charakteru
      Z czysto antropologicznej perspektywy, Vanduule zachowują się jak klasyczni łowcy-zbieracze. Są bardzo izolacjonistycznym gatunkiem. Rzadko wchodzą w interakcje z osobnikami spoza klanu - nawet innymi Vanduulami. Jeśli kiedykolwiek będziesz rozmawiać (handlować) z Vanduulem, mowa będzie wyłącznie o biznesie. Uważają, że angażowanie się w uprzejmości jest niewydajne i obraźliwe.
      W walce są nieustępliwi i bezlitośni. W podręcznikowym przykładzie najazdu uderzają mocno i szybko, a także nigdy nie pozostawiają ocalałych. Przez dziesięciolecia dostosowywali swoją taktykę, w miarę tago, jak poznawali ludzkie struktury. Teraz klany najpierw atakują budynki o dużej wartości (komunikacja, budynki medyczne itp.), aby zminimalizować szanse oporu.
      Indywidualny człowiek może prowadzić handel z Vanduulami, chociaż byłoby to niezwykle trudne.
       
      Język
      Vanduule mają "jednolity system pisma quasi-piktograficznego". Zespół tłumaczy z Uniwersytetu Moskiewskiego badał ten język, choć potrwa jeszcze kilka lat, zanim zostanie on całkowicie odszyfrowany.
      Niektóre słowa są znane, dzięki konwersji z przechwyconych danych Dywizjonu 42. Według Sipoli (2016),  są to (zapisane w międzynarodowym alfabecie fonetycznym): [ˈkurae ʃalˈjuve:], [ʒaˈlaθ ʔaqˈqaθ:on: ˈminːa::], [iwe:hah:ih:ohʃdavo:hpunahdoh], [ˈkai ˈfisad ˈjusa ˈkujamˌlaχ↗nu::] oraz [χeχo:lda:ˈvedna::].
      Wskazał również, że ciała Vanduuli zmieniają kolor w zależności od ich nastroju. Andy Serkis stwierdził, że język jest bardzo gardłowy i ostry.
    • Przez Zerat_KJ
      Wspomnijmy najciekawsze momenty z dwuletniej historii Cloud Imperium Games oraz Star Citizena:
      10.10.2012 - początek zbiórki funduszy, prezentacja Chrisa Robertsa ujawniająca projekt, przeciążenie strony internetowej podczas prezentacji ze wzgledu na ogromne zainteresowanie projektem 19.11.2012 - zakończenie wstępnej zbiórki funduszy - zebrano w sumie 6 mln. 238 tys. USD (2,134,374$ z tego na Kickstarterze) 01.12.2012 - otwarcie pierwszego studia w Austin, Texas Rozpoczęcie prac nad Hangar Module 21.12 2012 - pierwszy odcinek Wingman's Hangar CIG buduje własne studio do motion capture - wynik zebrania 10 milionów USD 21.06.2013 - premiera reklamy Origin Jumpworks 300i 24.08.2013 - prezentacja / premiera Hangar Module podczas targów Gamescom 2013 Otwarcie studia Foundry 42 mieszczącego się w Manchesterze (Wielka Brytania). Studio to skupia się na głównym wątku fabularnym Star Citizena 13.10.2013 - premiera reklamy RSI Aurora 14.10.2013 - zwiastun premierowy konkursu The Next Great Starship 22.10.2013 - premiera reklamy Anvil Aerospace Hornet 06.12.2013 - start emisji nowego programu: 10 for the Chairman Kwiecień 2014 - prezentacja Dogfighting Module (Arena Commander) na PAX East 04.06.2014 - ostatni odcinek Wingman's Hangar Czerwiec 2014 - finał konkursu The Next Great Starship
    • Przez Tygrysek_C2H5OH
      Brytyjski "The Telegraph" rozpisał konkurs na najbardziej zasłużonego pilota Spitfire.
      Jednym z 11 kandydatów jest nasz rodak Franciszek Kornicki.
      Pochodzi z okolic Hrubieszowa (Wereszyn) i w XII 2016 obchodził 100 urodziny
      W IX'39 walczył na PZL P7a.
      Czyli w okresie międzywojennym przeszedł szkolenie na pilota myśliwca - najbardziej wymagający kurs w lotnictwie polskim tamtego okresu.
      Fakt że dostał służbę w eskadrze myśliwskiej świadczy o tym, że był w wąskim gronie najlepszych na roku.
       
      Szczegółowy opis co i jak jest tu:
      https://www.polishexpress.co.uk/zaglosuj-na-polskiego-pilota-raf-w-plebiscycie-the-telegraph
       
      Strona "the Telegraph" na której oddaje się głos jest tu:
      http://www.telegraph.co.uk/men/thinking-man/britons-raf-needs-have-say-vote-forthe-peoples-spitfire-pilot/?t=1&cn=ZmxleGlibGVfcmVjcw%3D%3D&refsrc=email&iid=016b6a47b59e4fb9830c8e1fceee76c1&uid=38833334&nid=244+285282312
       
      W obu linkach są też różne detale z biografii.
       
    • Przez Nebthtet
      Korzystacie z audiobooków? Dlaczego tak/nie? W jakich sytuacjach ich słuchacie? To bardzo ciekawe medium - zwłaszcza w Polsce, gdzie temat się bardzo rozwinął i u nas są to niejednokrotnie wręcz słuchowiska nagrywane przez znanych i lubianych autorów.
       
      Na świecie są ciekawe usługi jak Audible czy polski Storytel, gdzie można uiszczając subskrypcję słuchać wielu pozycji. Jakieś polskie nawet dalej są na Spotify (lista poniżej). Rzecz jasna jest tam też sporo anglojęzycznych pozycji.
       

    • Przez Nebthtet
      Zapraszam do głosowania w ankiecie i podzielenia się opinią dlaczego wolicie dane medium. Audiobooków nie dołączyłam ze względu na zupełnie inną formę ich konsumpcji, są dla mnie czymś zupełnie innym niż książka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności