Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'recenzje' .
Znaleziono 2 wyniki
-
W związku z powracającymi dramami i tym, że przed spaniem robiłam jeszcze przegląd różnorakich feedów przypomniał mi się temat, który w sumie powraca jak bumerang. Jaka ma być dobra recenzja? Ilekroć czytam recenzje odbiegające od tego, co "myśli ogół" w komentarzach pod nimi (jeśli są włączone) widnieje w dużej mierze festiwal zidiocenia, w którym topią się często rzeczowe komentarze. Przykładem może być tu na przykład recenzja gry Zelda Breath of the Wild napisana przez Jima Sterlinga niecałe dwa tygodnie po premierze. Podniósł się wrzask - jak on śmiał śmieć dać tej grze TYLKO 7/10!? Niektórzy pseudofani Nintendo wręcz wygrażali mu śmiercią. No jak dla mnie - niepoważne podejście (a osobiście zgadzam się z zastrzeżeniami, jakie ma do gry - jest kapitalna, ale nie idealna). Podobny trochę przypadek miał miejsce pod recezją Frostpunka na Polygamii (otrzymał od recenzenta 3/5 i komentarz "można" - czyli ekwiwalent średniej oceny). I wiecie co? Ja akurat się z tą recenzją zgadzam. Sporo ludzi jest odmiennego zdania i widać np. takie perełki: Polecam lekturę komentarzy pod recenzją, zrobiło się dość ciekawie. Takie przepychanki i konflikty są tak stare, jak recenzje same w sobie - już w prasie drukowanej bywały wielkie żale "czemu coś dostało X albo Y, a za tę recenzję to wam zapłacili bo należy się Z, a jest Z+2". Jasne, w przypadku niektórych recek w jednym z popularnych pism IMO było trochę czuć sponsoringiem. Ale... wtedy dość wysoka cyferka nieraz kłóciła się z całą paletą wad, o których można było wyczytać w tekście. Definicja recenzji mówi: Dlaczego więc po raz kolejny widzi się "bo moja racja jest moja i najmojsza"? Dlaczego ludzie nie chcą przyjąć do wiadomości, że ktoś może mieć inne zdanie, nie zgadzać się z taką czy inną opinią, że jesteśmy po prostu różni? Ja wolę recenzje subiektywne. Bo to właśnie ta opinia jest dla mnie jednym z najcenniejszych składników. Wyliczankę cech gry mogę znaleźć w wielu miejscach. Mam recenzentów, których lubię i regularnie konsumuję tworzone przez nich treści, są tacy z którymi się absolutnie nie zgadzam. Ale własnie to jest najlepsze - wtedy znajdujesz kogoś, z kim masz zbieżny gust i znacznie łatwiej ocenić, czy dany produkt ci "przypasuje". No dobrze, dość moich wywodów. Co wy myślicie?
-
W tym temacie będą zbierane linki do recenzji E: D w mediach. Polski Eurogamer opublikował już [swoją recenzję]
- 4 odpowiedzi
-
- elite dangerous
- elite
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: