Od paru dni kręci się megashitstorm wokół wprowadzenia możliwości monetyzacji modów poprzez Steam Workshop. Na pierwszy ogień poszedł jakże ukochany przez modderską brać Skyrim - gdzie dla twórcy zostaje 25%, a reszta idzie do Bethesdy i Valve (jaki oni mają split między sobą nie jest potwierdzone).
Oczywiście oprócz tego już pojawił się skandalik i wycofanie jednego z modów ze względu na użycie zawartości innego autora bez jego zgody...
Dajcie znać co o tym sądzicie - jest też ankieta.
[Gaben już odezwał się w tym temacie na Reddicie]
Ja jestem za tym, aby wspierać twórców modów. Ale IMO to, w jaki sposób robi to Valve to poroniony pomysł.