Niestety, ale wygląda na to że jesteśmy w czarnej dupie. Odkryta niedawno dziura bezpieczeństwa w prockach Intela i nie tylko może zostać załatana, ale wydajność może oberwać ponad 50%. Co więcej chyba poza AMD (które i tak ma jakieś swoje problemy) raczej nie ma popularnych procesorów odpornych na ten atak...
Tutaj coś na temat problemu - ja się nie będę rozpisywać, bo zrobili to już ludzie dobrze znający się na tych tematach:
[AKTUALIZACJA #4] Szykujcie kasę na nowy komputer. Poważny błąd w CPU Intela wymaga jego wymiany albo spowolnienia nawet o 63%
Wpis na blogu Google Security
Szczegóły techniczne dziury w procesorach Intela, AMD i ARM, czyli ataki Meltdown i Spectre
Niestety nam w Polsce nikt nie zwróci ani części kosztów procków i płyt... Amerykanie może coś wyprocesują, ale my mamy przekichane. A bez łatki żyć... Niebezpiecznie. Chociaż na pewno wiele osób tak zrobi patrząc na horrendalną utratę wydajności.
Jeśli się dokopiecie konkretów odnośnie wpływu patcha na SC, to też podrzućcie proszę.
Chyba dobrze, że nie dokupowałam sobie RAMu, bo jeśli się przesiadać to już na DDR4...