Zaloguj się, aby obserwować tę zawartość
Obserwujący
0
30 użytkowników zagłosowało
-
1. Jaki(e) masz system(y) operacyjny(e) - tylko stacjonarne?
-
Windows 722
-
Windows 8 / 8.111
-
Mac OSX1
-
UNIX / BSD1
-
GNU / Linux (dowolny)4
-
Windows Vista3
-
Windows XP3
-
Windows NT/20000
-
Windows Me/98/95/3/3.1 (HE HE :P)0
-
OS/2 lub inne dziwadło0
-
MS DOS2
-
- Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
-
Podobna zawartość
-
Przez Nebthtet
Eric "Wingman" Peterson w swoim niedawnym wpisie na devblogu Descent Underground dzieli się z nami kilkoma nowinkami dotyczącymi produkcji gry.
Descent Underground jest tworzony na silniku Unreal - aktualnie twórcy dokonują aktualizacji do wersji 4.13 tego engine. Ma to pozwolić na odtwarzanie wideo w grze, co być może zaowocuje nowymi ciekawe ekrany z fikcyjnymi reklamami lub wiadomościami o stanie świata. Dzięki takiemu zabiegowi można by zwiększyć immersję gracza. Możliwe jest również, że zostanie udostępnione intro.
Wersja Mac i Windows już jest zaktualizowana, ale linuxowa wciąż stwarza problemy - cały czas jednak trwają prace nad ich rozwiązaniem.
Tworzony jest HUD, dodawane niektóre funkcjonalności radaru - tak by pasowały do ulepszonego kokpitu. Ma on wyglądać bardziej trójwymiarowo i realistycznie, a dokonywane zmiany w HUD mają w przyszłości umożliwić jego dostosowywanie.
Testowana jest misja treningowa - po wydaniu wersji 4.13 i podpięciu w grze instrukcji zostanie udostępniona aby zebrać opinie testerów.
Fabuła pierwszego rozdziału kampanii dla pojedynczego gracza jest już gotowa - ma zawierać ukryte elementy. Ma to trafić do gry jak najszybciej (ale po wersji 4.13) gdzie testować nową zawartość będą subskrybencji - misja po misji. Później zostanie ona udostępniona wszystkim, którzy kupili grę, co jednocześnie będzie oznaczać zakończenie etapu Early Access.
Zespół grafików kończy mapę nazwaną "BAMM" - będzie udostępniona każdemu posiadaczowi gry. Pracowali też nad nowym kokpitem, robotami i tworzeniem większych fragmentów pomieszczeń co ma umożliwić budowę większych map. Poniżej rzut oka na sposób poruszania się robotów Hunter.
Już wkrótce zadebiutować powinna możliwość wydobycia surowców wraz z trybem gry "Wojna Korporacyjna". Większość obecnie dostępnych w grze map przejdzie upgrade i zmiany by umożliwić taką formę rozgrywki. Ulepszane będą również drzewka technologiczne i możliwości specjalne statków (Wasp, Warlock).
Descent Underground to tworzony na licencji i finansowany za pośrednictwem crowdfundingu projekt Erica "Wingmana" Petersona, który po odejściu z Cloud Imperium Games założył własne studio. Gra ma wspierać również Oculus Rift oraz HTC Vive.
-
Przez Nebthtet
Failbetter Games, twórcy Sunless Sea oraz Fallen London podczas EGX 2016 ogłosili rozpoczęcie prac nad nową grą - Sunless Skies. Zdradzili niewiele szczegółów, ale to co już wiemy brzmi ciekawie.
Gra będzie kontynuacją Sunless Sea i podobnie jak jej poprzedniczka ma obfitować we wciągającą fabułę. Wszystko będzie się dziać w Wiktoriańskim Imperium w kosmosie. Jego Cesarzowa opuściła Londyn i poprowadziła exodus do High Wilderness, aby tam stworzyć nowe Imperium Brytyjskie.
Skąd taki tytuł? Failbetter Games uzasadnia to następująco:
Tym razem twórcy inspirują się twórczością SF H. G. Wellsa i C. S. Lewisa, romansami Leigh Brackett, Art Nouveau, filmem Event Horizon i pociągami. Zapowiada się smakowicie!
Obecnie Sunless Skies jest na etapie preprodukcji - tworzone są grafiki koncepcyjne, zarys fabuły, prowadzone są cotygodniowe seminaria na temat tego, jakie rozwiązania z Sunless Sea będą odnowione lub zaktualizowane.
Podobnie jak w przypadku Sunless Sea środki na stworzenie gry studio chce zapewnić za pośrednictwem crowdfundingu. Zbiórka na Kickstarterze odbędzie się w lutym. Patrząc na dotychczasową historię Failbetter Games i jakość gier które tworzą pozostaje tylko trzymać kciuki za to, by mogli dostarczyć nam kolejną kapitalną grę.
Podobnie jak jej poprzedniczka Sunless Skies będzie pierwotnie udostępniona w programie Early Access, a docelowo trafi na PC, Maki oraz Linuxa.
-
Przez Nebthtet
Znamy już wymagania minimalne Civilization VI - jak na dzisiejsze czasy są całkiem znośne. Dodatkowo twórcy potwierdzili na Twitterze, że w tytuł ten będzie mieć również wersję dla macOS i Linuxa.
Minimalne:
System: Windows 7 (64 bit) / Windows 8.1 (64 bit) / Windows 10 (64 bit) Procesor: Intel Core i3 2.5 Ghz / AMD Phenom II 2.6 Ghz lub szybszy Pamięć: 4 GB RAM Karta graficzna: 1 GB & AMD 5570 / nVidia 450 DirectX: Wersja 11 Przestrzeń dyskowa: 12 GB Karta dźwiękowa: zgodna z DirectX Zalecane:
System: Windows 7 (64 bit)/ Windows 8.1 (64 bit) / Windows 10 (64 bit) Procesor: Intel Core i5 czwartej generacji o prędkości 2.5 Ghz / AMD FX8350 4.0 Ghz lub szybszy Pamięć: 8 GB RAM Karta graficzna: 2GB & AMD 7970 / nVidia 770 lub lepsze DirectX: Version 11 Przestrzeń dyskowa: 12 GB Karta dźwiękowa: zgodna z DirectX Premiera gry odbędzie się 21 października.
-
Przez Nebthtet
Pałęta ci się po domu laptop tak stary, że dinozaury grały na nim w sapera albo praprapraprapraprapraprapradziadek Janusz rzucał nim w mamuty na polowaniach? Myślisz że nadaje się tylko jako eksponat do Muzeum Techniki, albo podpórka pod stolik z za krótką nogą? Niekoniecznie.
Czasem warto się popałętać po reddicie, bo wpadło mi w oko dziś coś takiego jak gotowa instalka CloudReady Home pozwalająca ze skamieliny zrobić może jeszcze coś użytecznego. W końcu dodatkowy komp na którym można pochodzić po necie, napisać coś w edytorze tekstu, sprawdzić pocztę czy pewnie porzeźbić w google office chyba nie jest złą rzeczą? Bo na to, że będziecie na tym latać w SC to nie liczcie niestety, takie rzeczy to tylko w bajkach.
Darmową instalację dla użytkownika domowego znajdziesz na stronie Neverware. A jak nic z tego nie wyjdzie, będziecie mogli spokojnie zabrać złomka za stodołę i zastrzelić. Albo rzucać w teściową, czy coś w ten deseń.
Uwaga: Redakcja Game Armada nie ponosi odpowiedzialności za rzucanie przedmiotami w inne przedmioty bądź ludzi i zwierzęta. Nie bądźcie durni ☠️.
-
Przez Nebthtet
Niestety, ale wygląda na to że jesteśmy w czarnej dupie. Odkryta niedawno dziura bezpieczeństwa w prockach Intela i nie tylko może zostać załatana, ale wydajność może oberwać ponad 50%. Co więcej chyba poza AMD (które i tak ma jakieś swoje problemy) raczej nie ma popularnych procesorów odpornych na ten atak...
Tutaj coś na temat problemu - ja się nie będę rozpisywać, bo zrobili to już ludzie dobrze znający się na tych tematach:
[AKTUALIZACJA #4] Szykujcie kasę na nowy komputer. Poważny błąd w CPU Intela wymaga jego wymiany albo spowolnienia nawet o 63% Wpis na blogu Google Security Szczegóły techniczne dziury w procesorach Intela, AMD i ARM, czyli ataki Meltdown i Spectre
Niestety nam w Polsce nikt nie zwróci ani części kosztów procków i płyt... Amerykanie może coś wyprocesują, ale my mamy przekichane. A bez łatki żyć... Niebezpiecznie. Chociaż na pewno wiele osób tak zrobi patrząc na horrendalną utratę wydajności.
Jeśli się dokopiecie konkretów odnośnie wpływu patcha na SC, to też podrzućcie proszę.
Chyba dobrze, że nie dokupowałam sobie RAMu, bo jeśli się przesiadać to już na DDR4...
-