Skocz do zawartości
s00p3L

[s00p3L] Ryan Tons

Rekomendowane odpowiedzi

Koniec przerwy - ciszę przerwał kobiecy głos.

Dużo jeszcze tego mamy? - odpowiedział męski głos starszego mężczyzny

Nie ważne ile, musimy znaleźć dzisiaj przynajmniej jednego kandydata. Jeżeli będzie potrzeba spędzimy tutaj miesiąc przeglądając te akta - odrzekł trzeci głos, najbardziej charyzmatyczny.

Dobrze, możemy zatem kontynuować? - zawtórowała kobieta.

Poczekajmy na Kennetha - odrzekł ponownie charyzmatyczny głos.

Nim odpowiedz ucichła, salę wypełnił dźwięk pracujących mechanizmów otwierających się automatycznych drzwi. Obecni w pomieszczeniu ujrzeli mężczyznę w średnim wieku, o poważnym obliczu, trzymającego w ręku kubek parującego napitku.

Coś mnie minęło? - rzucił z lekką nutą rozbawienia Kenneth.

Chciałbyś, czekaliśmy specjalnie na Ciebie - rzucił sarkastycznie, głos starszego mężczyzny, należący do Jaspera O'Dumaniego.

Nic nowego... - rzucił w odpowiedzi Kenneth.

Dobrze, dosyć tego. Czas ucieka a roboty przed nami wiele, Jasmine kontynuuj - zakończył ciemnoskóry mężczyzna o charyzmatycznym głosie, poprawiając opaskę na prawym oku.

W odpowiedzi, obecni w sali kiwnęli potwierdzająco głowami. Nastąpiła chwila ciszy. Wszyscy wrócili to swojej poprzedniej pracy pochylając się nad konsoletami wertując akta obywateli Imperium.

- Dobrze, mam kolejna kandydatkę. Juliette Re... - rzucił Kenneth

- Czekaj!- przerwał mu czarnoskóry mężczyzna. Musa Bengali, jako jedyny z obecnych tutaj w tej sali przeszedł wszystkie szczeble drabinki Imperialnej armii. Nie miał żadnych "pleców" i podczas swojej kariery w armii widział i przeszedł sporo co w znaczący sposób zaowocowało przedwczesną siwizną na jego głowie oraz utratą prawej gałki ocznej – Mam kogoś kto wydaje się obiecujący.

Pozostała obecna grupa, nagle oderwała się od wertowania bazy danych.

- Jasmine, czyń swoją powinność - dodał po chwili Musa

Kobieta, wykonała natychmiast rozkaz, odbierając wysłane dane na konsolecie blatu stołu. Po sekundzie, mrok sali wypełnił błękit holograficznego obrazu który zawierał podobiznę człowieka.

- Uhmmm kogo my tu mamy... - rzucił Kenneth skupiając wzrok na hologramie.

- Ryan Tons - odpowiedziała natychmiast Jasmine, której rodzice prawdopodobnie pochodzili z terytorium Chin lub Japonii epoki "przed kosmicznej" Ziemi - co ciekawe, był członkiem elitarnej Eskadry 42.

Słysząc to pozostali, wyraźnie zaintrygowani, rozsiadli się wygodnie w fotelach czekając na pozostałą część informacji o nowym kandydacie.

- Ryan Tons... pochodzenie nieznane. W naszych bazach nie figurują informacje o jego pochodzeniu, co jeszcze bardziej intrygujące jego informacja DNA jest również zastrzeżona najwyższym stopniem tajności. W zasadzie pierwsze wzmianki o nim pojawiają się dopiero w momencie rozpoczęcia edukacji.

- Ciekawe... - rzucił przeciągle Vlad, najstarszy tu z obecnych - zazwyczaj nasze bazy danych są kompletne.

- Chyba że miał wpływowych rodziców, to częsta praktyka zamożnych. Wielu bogatych obawia się informacji o swoich pociechach w obawie przed uprowadzeniami, szantażami lub... możliwe że jest nieślubnym dzieckiem jakiegoś polityka który nie chciał aby ten fakt nie ujrzał światła dziennego. Ale od tego jest aborcja lub zabójc...- dodał Kenneth.

- Mniejsza z tym – przerwał mu stanowczo Musa - Kontynuuj Jasmine

- Dziękuje, komandorze. - odpowiedziała kobieta - Wiadomo że ukończył standardową ścieżkę edukacji, nie wyróżniając się zbytnio od rówieśników. Jednak im dalej zerkniemy w jego życiorys tym jest coraz ciekawiej. Wychowywał go opiekun, co już brzmi intrygująco. Ukończył studia, na Uniwersytecie w Tokio, w zakresie Inżynierii Planetarnej. A więc ma wyższe wykształcenie i do tego technicznie. Nieźle jak na zwykłego człowieka.

Podobnie jak większość z klasy średniej miał tendencje do kultywowania "Starych zwyczajów", trenując prymitywny sport znany Soccer'em, a w dawnej Europie zwany Football'em. Grywał w amatorskiej drużynie zwanej Suzuka Steelers. Co ciekawe, raz nawet udało im się wydać jedną z lig amatorskich. Z innych ciekawych informacji wiemy że po studiach nie potrafił znaleźć stałego zatrudnienia w branży, tak więc zaczął pracować fizycznie. Ciekawe... zazwyczaj na studia udawały się osoby bogatych rodzin, a tutaj mamy rodzynka, pochodzącego dosłownie "znikąd" który kończy studia a do tego nie boi się pracować fizycznie. Na studiach dorobił się licencji pilotażu, wykazując na dodatkowych zajęciach talent ku temu.

Podczas konfliktu z Vanduul'ami dostał powołanie do armii, gdzie po kilku miesiącach służby został zaproszony do słynnej Eskadry 42. Podczas Bitwy o Ziemię wykazał się pomysłowością wykorzystując Prąd Strumieniowy w Ziemskiej atmosferze do przewyższenia parametrów szybkościowych Vanduul'skich myśliwców, co pozwoliło na ucieczkę kilku cywilnych statków. Patrząc na jego metryki... mamy tutaj 13 potwierdzonych zestrzeleń. Ładnie jak na osobę z poboru, a do tego sam nie został zestrzelony...

Po utracie Ziemi rezygnuje z armii wybierając pracę na własną rękę. Armia w ramach rekompensaty strat materialnych oraz mentalnych poniesionych wraz z utratą Ziemi za sponsorowała mu Aurorę. To tyle z oficjalnych informacji. Na koniec warto jeszcze dodać że jak na zwykłego człowieka z tłumu ma ciekawe zainteresowania jakie zadeklarował wypełniając kwestionariusz do armii, a mianowicie: meteorologie oraz archeologie.

- Nie wiedziałem że Armia rozdawała statki. W sytuacji w której straciliśmy macierzystą planetę wydaje się to absurdalne - rzucił do Musy Kenneth.

- Podczas ten kampanii straciliśmy sporo dobrych ludzi, a co dopiero o rodzinach i całym naszym dziedzictwie. Musieliśmy w jakiś sposób podwyższyć morale ocalałych. Byliśmy im to winni. Ci którzy nie chcieli zostać w Armii musieli potrafić jakoś zapracować na siebie. A same Aurory to tak naprawdę "Latające łóżka" tak więc zbytniego pożytku armia nie miała by z nich. - odpowiedział spokojnie Musa

- A co wiemy z informacji... nieoficjalnych? - zapytał po chwili Vlad

- Z informacji wywiadu wiemy tyle, że po odejściu z Armii rozpoczął pracę jako drobny handlowiec. Głownie jako kurier bądź handlarz informacjami lub "handlarz dobrami kultury" jak to ktoś tu opisał. Wiemy również że podejrzewany jest o handel kontrabandą, ale nikt mu tego do tej pory nie udowodnił. Dodatkową ciekawostką jest fakt że zakupił robota, w postaci ziemskiego kota. Nazwijmy to... cybermecha, oddającego zachowania ziemskiego ssaka domowego. Co ciekawe to mechaniczne „coś” posiada cząstkę sztucznej inteligencji, oczywiście w zakresie dopuszczalnych norm. System ten oddaje charakter gatunku na którym jest wzorowana maszyna.

Ostatnią informacją jest zapisek że został zaproszony do organizacji handlowej Ater Dracon, ale czy je przyjął tego już nie wiemy. Podejrzewamy że je przyjął, mało kto odrzuca takie zaproszenia.

- Heh, podejrzewamy? - zapytał lekko rozbawiony Vlad - Skoro nie potrafimy skompletować informacji o zwykłym szaraku to jak mogliśmy przewidzieć inwazje Vandruul'i.

Słysząc to twarz Kennetha poczerwieniała od gniewu.

- Dosyć! Nie czas na wzajemne oskarżania. Co się stało to się nie odstanie! Skupmy się na kandydacie. - rzucił gniewnie Musa

Nastała chwilowa cisza.

- Justine, co sądzisz o nim ? - odrzekł po chwili komandor

- No trzeba przyznać, że po pierwszym oględzinach wydaje się obiecującym kandydatem.

- Kenneth?

- Popieram

- Vlad?

- Uhmmm popieram, ale nasz wywiad musi go jeszcze wziąć po lupę, nie chcemy przecież kolejnej wtopy?

- Racja, Kenneth zajmiesz się tym? - odrzekł Musa.

- Tiaaaa moi ludzie z Agencji tylko o tym marzą - rzucił sarkastycznie Kenneth

- Dobrze, zatem Projekt Meduza możemy uznać oficjalnie za rozpoczęty. Na dzień dzisiejszy wystarczy. Odwaliliśmy kawał dobrej roboty. Jednak to nie koniec, to dopiero pierwszy z wielu kandydatów tak więc nie możemy spocząć na laurach. Rozejść się - dokończył Musa, powstał i wyszedł stanowczym krokiem z sali obrad.

Pozostał część obecnych w sali, zasalutowała i opuściła salę obrad, ze słodkim poczuciem nadchodzącej zemsty...

 

 

 

Błękit hologramu wypełniał biuro Komandora Bengali. Powoli, dokładnie słowo po słowie analizował kartotekę kandydata którego znaleźli dzisiejszego dnia.

Sporo musiało czekać zanim przesłano do jego biura wszystkie informacje jakie wywiad zdołał zebrać na temat tego młodego człowieka. Zmęczonym wzrokiem, zerknął na staromodny zegar wiszący na ścianie. Na cyferblacie widniała godzina 5:23.

- W Mombasie już by świtało...

Myśli przywołały nagle tęsknotę za domem oraz ból jego utraty. Szybko się zganił w duchu odwracając wzrok z zegara na hologram przedstawiający błękitną planetę, która miała być jedyną w swoim rodzaju w odniesieniu do całego wszechświata. Niestety nie była nią.

- ...jeszcze tam wrócimy – odrzekł lekko słyszalnym głosem.

 

 

 

Ryan%2BTons.jpg

 

 

Imię: Ryan

Nazwisko: Tons

Pseudonim: s00p3L

numer ID: 1313

DNA: wpis utajniony najwyższym stopniem

Pochodzenie: Nieznane

Wykształcenie: Wyższe. Magister Inżynier, Uniwersytet Tokio, kierunek Inżynieria Planetarna

Zainteresowania: Meteorologia, Archeologia

Stan Cywilny: kawaler

Stopień wojskowy: Kapral

Przebieg kariery zawodowej: Kierowca transportowy firmy budowlanej Terrabud. Obecnie praca na własną rękę.

Kariera wojskowa: Powołany z poboru podczas powszechnej mobilizacji spowodowanej zagrożeniem inwazji cywilizacji Vandruul na Ziemię. Podczas szkolenia wykazał talent do pilotażu przez co został zaproszony oraz wcielony do elitarnej Eskadry 42. Podczas bitwy o Ziemię (tzw. Bitwa Ostatniej Nadziei) wykazał się 13 potwierdzonymi zestrzeleniami oraz 7 niepotwierdzonymi. Zastosował przeciwko najeźdźcy właściwości Prądu Strumieniowego, totalnie go zaskakując. Taktyka ta dała mu przewagę szybkościową nad myśliwcami wroga, za co został odznaczony Skrzydlatym Orderem oraz podniesiony do rangi Kaprala. Zdołał jako jeden z nielicznych, opuścić Układ Słoneczny korzystając z własnego myśliwca. Po zakończeniu bitwy, odchodzi z armii. Na mocy decyzji najwyższego Sztabu 7 Ziemskiej Armii Kosmicznej Imperium zachowuje stopień wojskowy z możliwością ponownego powrotu do służby.

 

Dodatkowe informacje:

Podejrzany o działania poza prawem w formie nielegalnego handlu dobrami materialnymi oraz informacjami. Niestety nigdy nie złapany na gorącym uczynku.

Właściciel specyficznego cybermecha wzorowanego na kształt ziemskiego ssaka domowego z gatunku Felis Catus. Jednostka posiada namiastkę sztucznej inteligencji pozwalająca na odwzorowanie podstawowych czynników życiowych oraz charakteru gatunku na bazie którego został zaprojektowany. Rdzeń sztucznej inteligencji nie podlega zapisom konwencji Imperialnej dotyczącej Zakazu Badań nad Sztuczną Inteligencją. Numer seryjny jednostki: XFGSA53FS1

 

 

mozi1.jpg

 

Mozi.jpg

 

 

Opis:

Smukły wysportowany 26 latek. Krótką brąz czuprynę zaczesaną na bok (chodź zazwyczaj na głowie panuje artystyczny nieład) uzupełniają bystre brązowe oczy oraz (nie zawsze) kilku dniowy zarost. Całości dopełnia zazwyczaj zawadiacki, szelmowski uśmiech. Otwarty na nowe znajomości, z nieustannym poczuciem humoru, miłośnik kobiecej urody.

 

 

 

Archetypy postaci. Podaje archetypy aby każdy kto zaznajomi się z moją historią mógł wyczuć „klimat” mojej postaci – tzn czego się można po mnie spodziewać oraz dać ogólne wyobrażenie mojej postaci.

 

Archetypy”

Henry Walton Jones, znany ogólnie jako Indiana Jones,

Han Solo

Jack Sparrow

 

Dodatkowe informacje będą znajdowały się w poszczególnych etapach historii, którą planuje spisywać i udostępniać w formie małych epizodów.

Edytowane przez s00p3L

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Czy masz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez Mati
      Tak przewrotnie zapytam:
      Skoro parafrazując klasyka "I nie ma tu już nikogo" to kto teraz zgasi światło?
       
    • Przez Frosty
      Sprzedam konto w Star Citizen.
      W skład wchodzi:
      - paczka z Aurorą MR (24 miesiące ubezpieczenia);
      - Dragonfly Black ( Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 
       Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 
       Zaloguj się aby zobaczyć tę zawartość. 
    • Przez number10
      Cześć, ostatnimi czasy myślę coraz bardziej nad poszerzeniem swojej floty, jedyne co mnie powstrzymuje to dosyć wysokie ceny jak na grę,  z tym związane jest moje pytanie. Jakie są wasze triki na obniżenie ceny? Podzielcie się proszę swoimi sposobami na oszczędzanie. Wprowadzam ten temat do poradników aby inni gracze również mogli  przeczytać wszystkie porady. 
    • Przez Riddick88
      Witajcie. Chciałbym odzyskać pieniądze za grę i w mojej paczce mam opcje exchange i mam napisane 
      ATTENTION
      You are about to exchange your PACKAGE - AURORA MR SC STARTER pledge.
      This will remove the pledge, including any upgrades (such as customizations or CCUs) from your account awarding $195.00 USD in store credit.
      This process is intended to be final, although some pledges may be available for reacquisition using the BuyBack system, if applicable and as long as the BuyBack system remains available. Items acquired with the use of store credits are BOUND TO YOUR ACCOUNT and non-giftable.
      WARNING!
      SOME LIMITED AVAILABILITY ITEMS INCLUDED OR CONTAINED WITHIN THE EXCHANGED PLEDGE ARE PERMANENTLY RELINQUISHED.
      Type in your password to confirm:
       
      Jak mi przejdą te pieniądze do kredytów mogę je jakoś przelać na konto??
       
    • Przez Candidate
      Możecie polecić jakieś dobre miejscówki do kopania Prospectorem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności