Pathologic

Jest taka gra o nazwie Pathologic. Oryginał został wydany ponad 10 lat temu przez mało znane rosyjskie audio. Gra z powodu kiepskiego tłumaczenia na angielski, poziomu trudności i dziwnego, nieintuicyjnego podejścia do gracza przeszła bez echa po zachodzie.

Niemniej udało jej się zdobyć grono fanów. Głównie ze wschodu. 

Co ich przyciągnęło?

Prawdopodobnie wyzwanie jakiego jeszcze nie dała graczom żadna inna gra, bo jak walczyć z zarazą? Niematerialnym przeciwnikiem którego spotykamy co krok, możemy tyło się przed nim chronić. 

Może to ciężka atmosfera mrocznego miasteczka, w którym genialny architekt stawia konstrukcje zaprzeczające grawitacji, dzieci sprzedają amunicję, panujące rodziny mimo umierającego miast walczą o swoje interesy, a nad wszystkim góruje Abiutar. Miejsce, gdzie mogą bezpiecznie wejść tylko ludy mieszkające tu przed nadejściem cywilizacji. 

Wielu graczy na pewno przyciąga wielopoziomowość i nietypowy sposób narracji. Bo fabuła jest skonstruowana tak, że po satysfakcjonującym ukończeniu gry nadal pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi. Warto więc ponownie wejść w świat gry i poszukać odpowiedzi może u...

...szczurzego proroka? 

Pewnie jak zawsze w takich przypadkach okaże się, że chodzi o wszystko po trochu. Jedno jest pewne. Jeśli zaczynają Cię nużyć wydawane rok po roku takie same gry warto poszukać czegoś innego. Może tym czymś będzie właśnie Pathologic Classic hd? 

Remaster "gry wszechczasów" jak twierdzą niektórzy. Wersja z lepszymi teksturami, mniejszą ilością błędów i nowym, o niebo lepszym tłumaczeniem wydaje się być tym czego szukasz, ale grafika 10 lat temu była znośna dzisiaj straszy, dziwne rozwiązania i błędy mogą skutecznie zmusić gracza do wczytania zapisu sprzed kilku godzin gry po warunkiem,  że taki szczęśliwie istnieje.

Gra nie chce, żebyś zobaczył zakończenie i nie waha się przy użyciu niesportowych zagrań. Graczowi należy zlecić żelazne nerwy i silną samokntrolę by ukończyć nawet poprawioną wersję gry. 

Jeśli to nie przekonało Cię, by sięgnąć po grę i zapłacić te 15 dolarów może wypróbujsz demo remake'a?

Ice Pick Lodge niedawno zakończyło zbiórkę funduszy na kickstarterze i pracuje nad nową wersją historii, która ma mieć miejsce tym, gdzie poprzednia, ale tym razem wszystko ma wyglądać inaczej. 

Demo oferuje ok. 2 godziny "zabawy" w niezwykłej atmosferze Pathologic i jest całkowicie za darmo. 

Sam nie uważam gry za arcydzieło, ale te 40 godzin spędzone w tym świecie uważam za wspaniałe doświadczenie, które ostatnio rzadko odczuwam grając. 

Link do kickstarterowego filmiku:

 

Edytowane 29 Maj 2017 przez Morzan

Bardzo ciekawy setting, Jeśli znajdę czas to postaram się w to zagrać.

@Nebthtet

Grę polecam z całego serca, ale osoba, która podejmie się wyzwania Pathologic musi wiedzieć na co się pisze. 

Opisana powyżej gra jest (moim zdaniem) majstersztykiem gameplay'a. Mamy tu "symulator chodzenia" tylko, że tu przy chodząc jest tyle do roboty, że gracz nawet nie ma czasu patrzeć na otoczenie. Bardzo lubię ten typ chodzonych gier, ale jeśli spodziewasz się i tu czegoś takiego to jesteś w błędzie - granie w to jest po prostu męczące/stresujące. Nie ma tu nic ze spokoju i powolnych spacerków pozwalających przemyśleć ukryte znaczenia tego, co ukazuje gra, do których przyzwyczajają nas tego typu gry. Tam jest absolutnie przeciwnie. 

2'gą rzecz. Gra jest momentami strasznie nielogiczna. Na prawdę. Tego nie da się przejść za pierwszym razem bez poradników. Za dużo błędów, niespójności i ukrytych wydarzeń. Mówi się, że dzisiejsze gry prowadzą gracza za rączkę, to Pathologic kopniakiem wyrzuca Cię mniej więcej we właściwym kierunku

Z drugiej strony gra oferuje coś, czego jeszcze nie było - ŻADNA gra (przynajmniej mi znana) nie jest nawet do tego podobna, więc i doświadczenie jest jedyne w swoim rodzaju.

Aha. Gra jest długa. Spokojnie 20 godzin na Udane podejście. 

Spróbować zawsze można. Wydaje się ciekawa - na pewno napiszę co sądzę jeśli się za to zabiorę.