World of Tanks

Czy jeszcze ktoś oprócz mnie gra tutaj w tą niesamowicie frustrującą, zbugowaną i oszukaną grę zwaną World of Tanks? Jak tak to piszcie tutaj swoje nicki w grze (ewentualnie też tiery czołgów jakimi dysponujecie) - zawsze to kilka dodatkowych osób do ewentualnego plutonu

Mój nick: centurionix99

Tiery czołgów: I do IX (zbieram już expa na moją pierwszą X, mianowicie brytyjską fv 215b)

Dodam że gram w wot'a już od grudnia 2012, czyli półtora roku (oczywiście miałem kilka dłuższych przerw gdy gra dawała mi się już we znaki ).

Hehe z opisem to trafiłeś Ja ponad pół roku przy tym spędziłem, dobiłem do X tieru juz do drugiej brakują mi 2 tiery. Wszystko było dobrze ale to stara ekipa zaczęła się kruszyć i zaczynało mnie denerwować że gra od VII tieru wzwyż bez premium to porażka zwłaszcza jeśli zbierasz na wyższe tiery nie mówiąc już o graniu samą X... na randomach to już wogóle się nie opłaca.

 

I tym sposobem sobie to odpuściłem, teraz jak zagram to raz na jakiś czas ze znajomymi.

Heh, to właśnie ten model biznesowy mnie irytuje - jeżeli nie płacisz, to wkurzaj się że nie masz na nic kredytów a jeżeli nie użyjesz złota na wymianę expa to męcz się z grindowaniem nowo kupionego czołgu w jakiejś śmiesznej konfiguracji...

Aczkolwiek jeśli gra się tylko dla funu i nie przejmuje się seriami porażek czy też faworyzowaniem płacących graczy (chociaż tu akurat na szczęście bardziej liczy się skill niż zasobność portfela) to można całkiem przyjemnie spędzić czas. Ja wyznaję jedną zasadę: jeżeli przegram ponad 5 gier z rzędu lub zacznę się irytować, po prostu wyłączam wot'a i włączam inną grę. Nie ma sensu się niepotrzebnie stresować.

Edytowane 28 Maj 2014 przez centurionix

5 gierek po 15 minut to ponad godzinę czasem nie mam tyle czasu żeby później dopalić inną grę dlatego przerzuciłem się na War Thunder a teraz jak dodali parę czołgów to latam lub jeżdzę

 

1,5 roku grałem namiętnie w WoT jednak system finansowy mnie wykończył i w tamtym czasie bardzo znerfowali Niemców, nie wiem jak teraz jest ale wtedy E75 był kupą.... A ja na niego grindowałem a później okazało się, że kupę z niego zrobili i wkurzyłem się i przestałem grać

Ja tam próbowałem warthunder, ale mi nie podeszło. Brzydkie to to, szarobure, jakieś takie nijakie. Po prostu nie dawało mi funu z gry.

e75 jest całkiem ok, jak ktoś ogarnięty się dobrze ustawi to dinguje sporo. Aczkolwiek mój conqueror jest jednak od niego lepszy - to snajperskie działo spamujące pestkami po 400 co równe 9 sekund i dobrze opancerzona wieża na spółkę z niskim matchmakingiem naprawdę dają mnóstwo frajdy

Już nie mogę się doczekać opracowania X tieru z tej lini.

Edytowane 28 Maj 2014 przez centurionix

gralem w to dosc dlugo, od 7.7 do 9.0 i odinstalowalem ze 2 - 3 tyg temu bo gralem tylko 2 dni po updateicie zeby zobaczyc co zmienili
Fajnie bylo ale z czasem widzialm ze coraz gorzej mi idzie i jakos nie bylo juz tej frajdy co dawniej

Siemka, kupował ktoś złoto do World of Tanks w salonach Kolporter? Wszystko działa? 

Siemka, kupował ktoś złoto do World of Tanks w salonach Kolporter? Wszystko działa? 

 

Temat o WoT już był, nie ma sensu zbędnie mnożyć wątków.

Co do usług sprzedawanych przez Kolportera / inne sieci tego typu skarg nie słyszałam, w innych krajach takie coś działa od dawna więc problemów być nie powinno.

 

Posty przenoszę do tematu o WoT.

Och! Nie zwróciłem uwagi na temat.

 

Jeśli ktoś chciałby zagrać plutonik zapraszam do napisania na priv.

Mój staż to ok. 2,5k bitew, jedna 8'ka pare VII tierów i dużo VI. Głównie medy i TD'ki, ale mam też inne czołgi dla odmiany. Grę odinstalowywałem już dwa razy. Nie planuję 3'ciego razu. Po prostu robię sobie dłuższą przerwę na przykład na przejście sezonu kolejnej gry Telltale games.

-Cześć, nazywam się Muzyk.

-Czeeeść Muzyk

-Już od 3 tygodni jestem czysty. Po 15 000 bitew skończyłem z WoTem!

*brawa*

 

A tak serio- świetna gra, jak mało która wymaga poznania od gracza mechaniki rozgrywki. Bez niej osiągane wyniki będą raczej kiepskie (doświadczenie i intuicja mogą je w pewnym stopniu zastąpić, ale najlepsi gracze znają grę od podszewki). Tym bardziej, że niektóre jej elementy są nie tylko nietypowe dla strzelanek (pancerz i jego penetracja), ale zupełnie nieobecne w innych grach (spotowanie: zasięg widzenia, krzaki, camo, etc.).

 

Polecam, ale nie oczekujcie że będziecie w niej tak dobrzy jak w innych grach. Większość osób potrzebuje 5 000 bitew by zacząć coś porządnie grać (a gra stara, pełna weteranów zjadających noobów na śniadanie). 

Noobek też czasami coś zdziała, ale zgadzam się że poznanie mechaniki gry to podstawa - wystarczy grać, grać i jeszcze raz grać i w końcu dojdzie się do momentu gdzie wiadomo w jakie miejsce strzelać, gdzie jechać itp.

Gra potrafi też być frustrująca jak mało która (najpewniej przez to, że mamy tylko jedno życie a wygrana zależy w 95% nie od nas tylko od drużyny), ale za to sprawia też największą frajdę gdy uda się zrobić coś epickiego (raz tak miałem na hetzerze, zostałem sam razem z jakąś artą na 5 czy 6 graczy i wygraliśmy to we wspaniałym stylu)

Ostatnio kupiłem amx 50 100 i jeździ się naprawdę super, aczkolwiek jak skończy się magazynek i ładuje się następny 40 sekund to trzeba uciekać gdzie pieprz rośnie bo ten czołg jest chyba najbardziej atakowany przez wszystkich graczy, przebijają go nawet szóstki. Jak odblokuję ostatnie działo to będzie już super, bo obecne lekko niedomaga z penetracją i dmg.

Edytowane 8 Styczeń 2015 przez centurionix

Niestety gra WOT przestała być fajna od czasu wprowadzenie rhm-borsig i WT-auf100 no i oczywiście jednostrzalowcow typu FV183b  ,

kiedyś gra wymagała od gracza taktyki i myślenia, teraz polega na dojechaniu w krzaki na końcu mapy i czekaniu cala grę na oddanie jednego może dwóch strzałów.

Po wczorajszej reinstalce systemu nie wiem czy będę ściągał wota przez jakiś czas, jeśli tak to tylko z racji bycia w klanie i grania 1 VS 1 na eslu gdzie w ostatnich 3 turniejach wygralem 12.000 golda.

ktos tu za bardzo chce grac w meczach T10 ;]
Pograj mniejszymi czolgami, tam jest weselej

Popatrz na moje top 3 czolgi, trzeba dobrze sie bawic a nie meczyc w bitwach z najwiekszymi maszynami
http://www.noobmeter.com/player/eu/zerat_kj/502789475/

AMX 40 ?! Najgorszy czołg w grze ? Wow. Masochista ELC rozumiem, jeden z najfajniejszych czołgów w grze.

 

 

Co do TD- faktycznie, psują grę. Ale dawno się w niej tak nie bawiłem jak właśnie robiąc linię do WTF100 (tak nazywam WT auf E100). Świetne czołgi, mimo że znerfione znacznie od ich premiery. Polecam też medy brytyjskie. Do VII są zajebiste (szybkie, zwrotne, małe, szybkostrzelne, dobre camo). Potem robią się duże, powolne a działo niczym się już nie wyróżnia na tle innych. 

 

No i też się pochwalę statami http://www.noobmeter.com/player/eu/Field_Marshal_Muzyk/501004219/

 

A i jeszcze coś o kaczce

 

Edytowane 9 Styczeń 2015 przez Muzyk

Kolego Zerat_KJ, jesli Ty sie meczysz na wyższych tierach to nie znaczy ze wszyscy, ja się bardzo dobrze czuje na 8 i 10 tierze, chciałem tylko zaznaczyć ze ludzie którzy nabijają sobie staty kampieniem po krzakach psuja ta grę. Sprawdziłem sobie twoje top Tanki, teraz Ty sprawdź moje (nick w wot taki sam jak tu), mamy ten sam czołg w pierwszej trojce tylko ty masz na nim o 1800 bitew mniej   , Moj ulubiony czolg to m26 pershing i m48 patton a gram tylko USA mam wszystkie 10, wszystkie 8 i pare mniejszych (wyjatkiem od usa jest oczywiscie elc-amx ktory juz chyba zostanie na zawsze w garazu. Tak ogolnie to zraniles moje uczucia swoim komentarzem  .

Powodzenia

Taki żart oczywiście, my piloci międzygalaktyczni uczuć nie mamy oczywiście   

kaczka trzeba umiec grac, a przynajmniej byc cierpliwym .. jak moze zauwarzyles preferuje FR i UK, AMX 40 nauczyl mnie cierpliwosci do brytyjskich TD czyli od AT-2 w gore

Ja sobie wyznaczylem kilka czogow ktore chce miec i ich sie uczylem, w sumie przestalem grac bo nie mialem z kim, moge z toba grac, ale z tego co kojarze najwyzsze co mam to AMX 50 100

Zerat 900 bitew na amx40? 

Szacun!!! Nie przeżyłbym tego, chociaż mi ostatnio zaczynało nawet chiri podchodzić a to tez totalny craptank.

Dnia 09/01/2015 at 19:33, P107REK napisał:

Kolego Zerat_KJ, jesli Ty sie meczysz na wyższych tierach to nie znaczy ze wszyscy, ja się bardzo dobrze czuje na 8 i 10 tierze, chciałem tylko zaznaczyć ze ludzie którzy nabijają sobie staty kampieniem po krzakach psuja ta grę. Sprawdziłem sobie twoje top Tanki, teraz Ty sprawdź moje (nick w wot taki sam jak tu), mamy ten sam czołg w pierwszej trojce tylko ty masz na nim o 1800 bitew mniej   , Moj ulubiony czolg to m26 pershing i m48 patton a gram tylko USA mam wszystkie 10, wszystkie 8 i pare mniejszych (wyjatkiem od usa jest oczywiscie elc-amx ktory juz chyba zostanie na zawsze w garazu. Tak ogolnie to zraniles moje uczucia swoim komentarzem  .

Powodzenia

 

Taki żart oczywiście, my piloci międzygalaktyczni uczuć nie mamy oczywiście    

No niestety w tej chwili panuje motto: "podążaj za lemingtrainem" wiec czasem coś takiego może się zdarzyć ale nie sądzę żeby ktoś nabił dobre staty tylko campiąc (pomijając camperskie tdki).

Fiolety raczej czasem grają w taki sposób, że na początku snajpią chcą zrobić wstępne DMG bez straty hp a włączają się do walki w odpowiednim momencie gdy mają już jakotakie rozeznanie sytuacji. I owszem to jest obecnie najefektywniejsza taktyka walki i zdobywania wn-a, na medach i lightach na wielu mapach.

Jesli chodzi o ulubione tanki to kiedyś dużo grałem tdkami i HT a teraz lubię szybkich papierowych skrytobójców. Moje ulubione pojazdy to E-25, type-64 i francuskie magazynki AMX 13 90, AMX 50 100 czy B-C. Czasem lubię też pograć naleśnikowymi medami jak ob140 ale tutaj moja gra częściej szwankuje a staty mam fatalne. One są chyba najlepsze w plutonach gdzie można kreować drapiezne ofensywne akcje. Linię WTF robiłem jak jeszcze były bardzo OP i bardzo OP je wspominam  Brytyjskie medy cromwell i comet są super ale grałem tylko do misji na wz-111, wyżej nawet nie grinduję czytając różne opinie.

a bo bym zapomniał http://www.noobmeter.com/player/eu/rafly/505356479/

No nie wiem, mnie w grze najbardziej irytują właśnie ci "pro" gracze którzy tylko rozstawiają wszystkich po kątach (spamowanie 100 razy na chacie gdzie kto ma jechać), narzekają na pomidory, jak zginą to wyzywają wszystkich dokoła itp.

nie mam xvm'a i nie zamierzam, ostatnimi czasy to jakaś plaga, liczą się bardziej statystyki niż frajda z gry...

Ja tam dobilem do 5 tieru i trochę mi się nudzić zaczęło (tak to jest jak gra się samemu). Ostatnio grałem w to dość dawno, a grałem ruskimi czołgami, niemiecką artylerią i amerykańskimi tdkami + lekkie francuskie, bo chciałem elc amx, ale nie dotrwalem.

Dnia 10/02/2015 at 09:11, centurionix napisał:

No nie wiem, mnie w grze najbardziej irytują właśnie ci "pro" gracze którzy tylko rozstawiają wszystkich po kątach (spamowanie 100 razy na chacie gdzie kto ma jechać), narzekają na pomidory, jak zginą to wyzywają wszystkich dokoła itp.

nie mam xvm'a i nie zamierzam, ostatnimi czasy to jakaś plaga, liczą się bardziej statystyki niż frajda z gry...

Jest taka "prawda" dotyczącą ruchu drogowego: kiedy ja jadę szybciej wszyscy dookoła to p...py, kiedy ktoś jedzie szybciej ode mnie to d...il.

Pasuje do tego jak znalazł bo kiedy my planujemy akcję, ktoś może napisać, że campimy, kiedy giniemy widzimy tylko błędy innych. Fakty są takie, że dobry gracz czasem campi (z tym, że raczej snajpi, obserwuje i planuje), czasem strzela goldem (zwłaszcza, ze czasem jest to  całkowicie uzasadnione) ale często się później przypisuje takim graczom "gębę". Jest to proste bo ze względu na kolorek są na świeczniku.

Różnica polega na tym, że gracz z dobrymi statami prawie zawsze gra dobrze natomiast pomidor prawie zawsze gra źle ale zawsze zdarzają się wyjątki (w sensie wyjatkowe bitwy dla jednych i dla drugich).

nie mam xvm'a i nie zamierzam, ostatnimi czasy to jakaś plaga, liczą się bardziej statystyki niż frajda z gry...

Podobnie, nie widze frajdy w tym ze mam 10% szansy na wygrana danej gry.

Wole pozostac w blogiej nieswiadomosci, ciaglym napieciu i nadzieji majac frajde z gry

Chce ktos sie bawic z XVM - spox

.. byle do cholery nie wychodzic z gry na starcie bo XVM statystykki slabe policzyl

Dnia 10/02/2015 at 15:02, Zerat_KJ napisał:

nie mam xvm'a i nie zamierzam, ostatnimi czasy to jakaś plaga, liczą się bardziej statystyki niż frajda z gry... Podobnie, nie widze frajdy w tym ze mam 10% szansy na wygrana danej gry. Wole pozostac w blogiej nieswiadomosci, ciaglym napieciu i nadzieji majac frajde z gry  Chce ktos sie bawic z XVM - spox .. byle do cholery nie wychodzic z gry na starcie bo XVM statystykki slabe policzyl

Heh. Nie wiem kto tak robi ale chyba każdy normalny gracz ma na celu przechylenie szali bitwy na korzyść swojej drużyny mimo XVMa i szczerze to nie widuję sytuacji gdy ktoś wychodzi z bitwy, to się prawie nie zdarza.

Po za tym ta opcja XVm jest domyślnie wyłączona i właściwie zbędna ze względu na uproszczony algorytm. Często nie uwzględnia co jest w teamach na topie a co na dole stawki a to ma kluczowy wpływ na bitwę. Nie ocenia strony mapy i składu teamów pod względem typów czołgów. W połowie bitew te prognozy można sobie wsadzić gdzieś.

XVM słuzy głównie do oglądu teamu przeciwnika i prognozowaniu gdzie kto pojedzie. 

Dodatkowo dostajemy minimapę wyposażoną w informacje o zasięgach i o tym gdzie ostatnio był każdy wyspotowany przeciwnik co jest często nieocenioną informacją. Warto zainstalwoać paczkę z modem pokazującym dmg na bieżąco, celownikiem jimbo i podliczeniem dmg/wr/wn8 z sesji. To wszystko pomaga, podnosi jakość i świadomość gry.

@up Wolę pojechać na pierwszą linię frontu i zginąć, niż spinać się analizując, gdzie mogą pojechać konkretne czołgi itp. bo to mi po prostu psuje grę, wkurzam się wtedy bo lemmimg train, bo brak pomocy... A tak to najwyżej pojadę i zginę, trudno

Jeśli kogoś to jara to ok, ale niech nie udaremnia innym rozgrywki...

Ostatnio zacząłem skupować czołgi dające najwięcej frajdy z gry i wybijające się na tle swoich odpowiedników, w ten sposób mam już w garażu między innymi kv-85,kv-2,stug IIIg, amx 50 100. Naprawdę super mi się na nich gra, przy dobrym losowaniu można zaszaleć

Edytowane 10 Luty 2015 przez centurionix

amx 50 100 niby ciezki ale lepiej grac jak srednim bo praktycznie nie ma AMXa ktory ma jakis sensowny pancerz (w teorii)

a amx38 i amx40 to co, nie mają pancerza?