Stellaris

Paradox Interactive zaprezentował na Gamescomie trailer nowej gry. Jest to kosmiczna strategia w stylu znanym z serii Hearts of Iron czy Crusader Kings (tj. grand strategy). 

http://www.stellarisgame.com/

Edytowane 6 Sierpień 2015 przez Sermaciej

Dobrze jest

Czekam :]

Paradox chyba jeszcze mnie ani razu nie rozczarował, więc może być ciekawie.

Premiera 9 maja!

http://nichegamer.com/2016/03/paradoxs-sci-fi-grand-scale-strategy-game-stellaris-launches-may-9/

 

This is good shit.

Dobra, wziąłem Stellarisa na jazdę testową - no cóż, jest to ładne rozwinięcie Master of Orion

Nowy MoO to przy tum mały pikuś.

A gierka bardziej wygląda jak lekko uproszczone Distant Worlds.

No trochę pograłem  Takie sobie Imperium Zrobiłem

NZZ to Ja . UPOgg Sojusznik. Qix to ostatni przeciwnik. Cala reszta to moi wasale

I nagle dostałem info ze ktoś z poza galaktyki chce mi na miedze z butami wejść.

Czas na Bitwę !!! 

 

Ciekawe czy będzie można budować Tytanów

@szakal195 - był news o dodatku i tam masz wymienione co będzie można - nie do końca tytany, ale wielkoskalowe rzeczy i owszem

No mamy już nowy dodatek i można wreszcie budować megastruktury. Koniec z poszukiwaniem planet pod rozwój !! Jednocześnie mam wrażenie że gra zrobiła się chyba odrobinę łatwiejsza, świetnie wyszło wyciągnięcie pewnych bonusów z typów rządu i umieszczenie ich w drzewkach tradycji. Godne polecenia.

@komandor_tarkin Jak już bardziej się wgryziesz napisz proszę coś więcej.

Stellaris jest w czerwcowej Humble Monthly. Kupujecie? Interesująca propozycja, ale patrząc na ilość DLC chyba poczekam do jakiejś edycji GOTY. Jest w co grać, czasu tylko nie ma.

Może GOTY kiedyś będzie, ale biorąc pod uwagę inne gry paradoxu to jednak w stellaris i tak jest mało dlc  w takiej EU IV albo CK II to jest dopiero dodatków... Szczerze polecam, nawet w podstawowej wersji, planetoid races packa nie ma co kupować, leviatany też tak na prawdę wiele do gry nie wnoszą, ot gdzieś tam w space znajdują się kosmiczne giganty, dosyć trudne do pokonania, pozwalające zdobyć jakieś wyszukane technologie bojowe albo wzmocnienia pancerza tudzież tarcz. Generalnie najlepszy dodatek to ten ostatni z megastrukturami (utopia), które naprawdę potrafią odmienić late game i w pewnym stopniu mid game. Więc jak się wahasz to bierz w wersji podstawowej z utopią. Jest to najlepsza gra do wejścia głębiej w grand strategy od paradoxu, bo i HoI IV i EU IV są świetnymi grami, ale mają dwie wady, wciągają jak bagno i mają cholernie wysoki próg wejścia przez co mogą frustrować. Za to Stellaris nie dość że jest w miarę łatwe to rozkręca się powoli i daje czas na oswojenie się z mechaniką.

@komandor_tarkin wiesz, tu jest ten problem że ja mam w co grać. I nie tylko, bo są jeszcze inne tematy - sezon się zaczął, czas na większą aktywność poza domem, tak więc wracam dość późno i zmachana jak koń po Pardubickiej, jest GA i AD do ogarniania, coś poczytać i pooglądać czasem by się też chciało. O pracy / spaniu / żarciu nie wspominam, bo to się rozumie samo przez się mam nadzieję. Naprawdę, chciałabym mieć 72h dobę, gdzie na pracę zarobkową wystarczy przeznaczyć 8-10h i na sen tyleż. 

I tak nie jest źle, ludzie z dziećmi mają bardziej przewalone w kontekście braku czasu .

No nie da się ukryć że kampania w Stellaris potrafi zająć kilkadziesiąt godzin, przynajmniej mi, tylko że nie gram na najszybszym ustawieniu czasu, najczęściej na normalnym , rzadziej szybkim. Jak ktoś już bardzo dobrze ogarnia grę i praktycznie od początku leci na najszybszym, to mimo to trochę czasu zajmie zanim się galaktykę weźmie pod but.

Wziąłem z Humble-a.

Polecam gierkę. Po pierwszym weekendzie dokupiłem dodatki. W sumie to tylko Utopia jest rozsądna :-)

Całe szczęście że Stellaris jest prostszą grą Paradoxu. CK2 jakoś nie ogarnąłem, ale kiedyś pewnie zagram porządnie.

@Anoobis - jasne, ale ja zaczekam na jakieś GOTY. Bo w piątek wychodzi Endless Space 2 a wiem już że będę mieć kodzik... Tak więc głupotą byłoby coś kupować, jak na ES2 będzie pewnie za mało czasu, a jeszcze Prey został do skończenia (ale z tym się nie śpieszę, dobre winko się smakuje a nie żłopie jak chlor Alpagę Bramową czy innego Komandosa).

Pierwszy Endless był fajny.

Stellaris bardziej przypomina Sins of a Solar Empire, ale na sterydach. (>_<)

IMO Mimo że w Stellarisie jest mnóstwo technologii, to i tak powinno być przynajmniej dwa razy więcej. Na szczęście są mody, a z nimi niezliczone możliwości.

Owszem, to jedna z cech za które kocham granie na PC. Mody. 

Dlatego Stellaris jest naprawdę przyjemnym wejściem w strategie Paradoxu. Pozostałe są zbyt rozbudowane, żeby w nie w miarę spokojnie wejść i ogarniać. Po kupnie UE IV przez jakieś 10 godzin oglądałem poradniki na YT żeby w ogóle zacząć grać, podobnie Hearts Of Iron IV  Stellaris wybacza dużo więcej błędów. A żeby utrudnić rozgrywkę można zapodać sobie właśnie ody. Ja czujnie obserwuję te starwarsowe

Gram już z miesiąc i gra przyjemna. Jedyne co mi odrobinę przeszkadza to brak kontroli nad każdym systemem jak w Endless Space, po jakimś czasie trzeba sobie robić "województwa" w Imperium. Jest tech aby podbić sobie ilość planet nad którymi ma się kontrolę jednak moja ekspansja jest zbyt agresywna  

 

Jestem chyba już w późnym etapie gry, choć sam nie wiem  Jedno co mi przeszkadza to właśnie ta ilość systemów w państwie głównym bo przez to blitzkrieg może się źle zakończyć, gdy zdobędziesz X planet i koszty Ciebie przygniotą.

 

Zastanawiałem się nad DLC może na Utopię się zdecyduję.

Można sobie systemem rządów zwiększyć pulę planet. Tak czy siak jednak bez sektorów się nie obędzie.